W postępowaniu patentowym firma Apple oskarżyła Samsunga o wykorzystywanie wielu zarezerwowanych dla siebie technologii. Zdaniem kalifornijskiego koncernu największy na świecie producent smartfonów zniszczył dużą ilość dowodów.
Pod koniec tygodnia Apple zarzuciło Samsungowi niszczenie "ogromnych ilości" e-maili, co miało być standardową praktyką również w przypadku innych procesów sądowych. Dowody przedstawione przez kalifornijski koncern dotyczą 2010 i 2011 roku (zob. Apple Inc.'s Motion For Adverse Inference Jury Instructions Due To Samsung's Spoliation Of Evidence).
Polityka Samsunga zakłada kasowanie e-maili starszych niż dwa tygodnie, co koncern miał praktykować nawet w czasie, gdy firma obłożona była nakazem zachowywania tego typu wiadomości. Bezprawne kroki miały doprowadzić do "bezpowrotnej straty niewiadomej ilości" dowodów w postaci e-maili.
Zdaniem prawników firmy Apple problem może dotyczyć również sprawy z początku roku, w której Koreańska Komisja Handlu badała odpowiedź Samsunga na udostępnienie smartfona iPhone. Komisja nałożyła na azjatyckiego producenta największą w swojej historii karę w związku ze stosowanymi przez niego praktykami.
Samsung, który zakończył ostatni kwartał z rekordowym zyskiem, spogląda na sprawę zupełnie inaczej. Koncern określił zarzuty firmy Apple jako "bezpodstawne", a informacje o kasowaniu e-maili nazwał "spekulacjami". Koreańska spółka poprosiła jednak sędziego o dodatkowy czas na przygotowanie pełniejszej odpowiedzi (zob. Samsung's Motion To Enlarge Time For Briefing And Hearing On Apple's Motion For Adverse Inference Jury Innstruction).
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.
Stopka:
© 1998-2025 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.