Kapitalizacja firmy Apple przekracza obecnie 550 miliardów dolarów. Nie ulega wątpliwości, że jest to obecnie najbardziej wartościowe amerykańskie przedsiębiorstwo. Akcje cały czas zyskują na wartości, jedna warta jest już prawie 600 dolarów. Gdy w zeszłym roku zmarł Steve Jobs, wielu analityków nie kryło zaniepokojenia przekazaniem sterów Timowi Cookowi. Obawiano się, że nie będzie on miał takiej charyzmy i nie da rady podtrzymać trendów wyznaczonych przez swojego poprzednika.

Czytaj więcej: Apple zdecyduje, co zrobić z niemal 100 miliardami dolarów  

W ciągu tych kilku miesięcy, które minęły pokazał jednak, że świetnie sobie radzi na stanowisku dyrektora generalnego. Apple zyskała także w oczach wielu, gdy na poważnie wzięła na siebie wyjaśnienie zarzutów o wykorzystywanie dzieci w fabrykach, gdzie składane są jej produkty. Jednak to kwestia tego, co Apple zamierza zrobić z ogromną gotówką, jaką udało jej się przez lata uzbierać, zaprzątała od pewnego czasu głowy zarówno inwestorów, jak i analityków.

Według ostatnich danych Apple ma około 98 miliardów dolarów w gotówce i instrumentach jej równoważnych. Udziałowcy firmy liczyli, że po raz pierwszy od 1995 roku producent sprzętu wypłaci dywidendę. Oczywiście nikt nie liczył, że cała kwota zostanie przeznaczona na ten cel.

Apple poinformowała dzisiaj, na co przeznaczy sporą część posiadanej gotówki. Po pierwsze zacznie wypłacać dywidendę. Co jednak ciekawe, zamierza ją wypłacać co trzy miesiące w stałej kwocie 2,65 dolarów na każdą akcję. Wypłata jednorazowa mogłaby zaburzyć przepływy gotówkowe firmy. Wypłaty zaczną się w czwartym kwartale fiskalnym 2012 roku, czyli po 1 lipca br.

Czytaj także: 3,6 tys. miejsc pracy od Apple'a  

Po drugie z kolei Apple w ciągu trzech lat zamierza wykupić swoje akcje, na co chce przeznaczyć 10 miliardów dolarów. Ten program rozpocznie się w nowym roku fiskalnym, który zaczyna się 30 września 2012 roku. Głównym jego celem jest zneutralizowanie wpływu opcji pracowniczych na kurs akcji.

Peter Oppenheimer, dyrektor finansowy Apple'a, powiedział, że w ciągu pierwszych trzech lat programy te pochłoną około 45 miliardów dolarów. Wyraził przy tym głęboką wiarę w siłę firmy i jej przyszłe sukcesy. Tak duży wydatek nie oznacza jednak, że o tyle zmniejszą się zasoby finansowe firmy. Ta bowiem cały czas przecież zarabia i nic nie zapowiada w tym względzie zmian. Każdy kolejny kwartał dorzuci więc swoje kilka dolarów, a raczej kilka miliardów tychże.

Na chwilę obecną (19.03.2012 godz. 17.10) akcje Apple'a zyskują 1,82 proc., czyli 10,68 dolarów i warte są 596,27 dolarów.

Czytaj więcej: Apple: Kupuj!