W ostatnich dniach setki tysięcy osób w całym kraju dostaje “Alerty RCB”. Dzieje się tak dzięki pilotażowemu programowi Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, które po raz pierwszy wysyła w ten sposób komunikaty z ostrzeżeniami. Specjaliści postanowili odpowiedzieć na najczęstsze pytania dotyczące tych wiadomości.
reklama
RCB to Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, które jest elementem systemu zarządzania kryzysowego podległego Prezesowi Rady Ministrów. Dzięki RCB można zapobiegać kryzysom, a w razie ich wystąpienia, minimalizować ich skutki. RCB dokonuje analizy zagrożeń w oparciu o dane uzyskiwane ze wszystkich możliwych „ośrodków kryzysowych”, w tym od partnerów międzynarodowych. Do zadań RCB należy również koordynowanie przepływu informacji o zagrożeniach. Stąd ostatnie wysyłki ostrzeżeń przed gwałtownymi burzami.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa nie ma dostępu do naszych numerów - skorzystało z pomocy Twojego operatora, powiadamiając go, że należy wysłać ważne ostrzeżenie ze stacji przekaźnikowych znajdujących w pobliżu miejsc zagrożonych ostatnio gwałtownymi burzami.
RCB działa bezpośrednio z każdym z operatorów telekomunikacyjnych - przesyła im informację o potrzebie przesłania ważnej informacji, która w ramach pilotażu musi być rozdystrybuowana do abonentów na terenie konkretnego województwa, a docelowo konkretnego powiatu. Informacje o zagrożeniach RCB otrzymuje od służb mundurowych, IMGW oraz instytucji krajowych i zagranicznych.
Zgodnie z umową zawartą pomiędzy operatorami, a Ministerstwem Cyfryzacji, MSWiA, UKE i RCB operatorzy zgodzili się na niezwłoczne i nieodpłatne wysłanie komunikatu. Ponieważ aktualnie są prowadzone prace wdrożeniowe, do części abonentów wiadomość mogła nie dotrzeć z powodów technicznych. Efektywność wysyłki monitorują bezpośrednio operatorzy, żeby w przyszłości jeszcze sprawniej docierały one do odbiorców.
RCB nie ma dostępu do naszych numerów, nie może więc ich wykorzystywać. Komunikat z ostrzeżeniem jest przesyłany do operatora, który dystrybuuje wiadomość do swoich abonentów. RCB nie otrzymuje żadnych baz danych w związku z taką wysyłką.
Wiadomości RCB będą wysyłane tylko w nagłych przypadkach, a ich ilość nie jest z góry określona. W ciągu ostatnich 12 miesięcy Polacy dostali 1 wiadomość RCB, przesłaną w dwóch etapach. Pierwszy to wysyłka do osób przebywających w województwach: mazowieckim, lubelskim, warmińsko-mazurskim i podlaskim. Drugi dotyczył małopolskiego, podkarpackiego i świętokrzyskiego.
Wiadomości wysyłane są do wszystkich abonentów przebywających w zasięgu stacji bazowej (BTS), która znajduje się na zagrożonym terenie. W związku z tym osoby tymczasowo przebywające na danym terenie także powinny otrzymać wiadomość.
I w przypadku RCB, i ostrzeżeń wysyłanych przez gminy, komunikat trafia do operatorów, którzy przesyłają go do abonentów za pomocą swoich systemów i infrastruktury. Różnica pojawia się w ustalaniu odbiorców. W RCB decyduje o tym geolokalizacja. Wysyłki prowadzone przez gminy docierają do konkretnej bazy odbiorców, którzy sami zapisali się do odpowiedniej bazy danej jednostki terytorialnej. Kontakt do nich i pozwolenie do wysyłki koordynują samorządy.
Tak, jak najbardziej. Takie wysyłki są realizowane przez około 300 gmin i urzędów miast z całej Polski.
Dotyczą one zagrożeń pogodowych, utrudnień w ruchu, ale także przypomnień o płatnościach oraz ważnych wydarzeniach lokalnych. Informują np o korkach, cenach paliwa, nadchodzących burzach, smogu czy upałach.
Tak i nie zarazem. Obecnie komercyjne udostępnienie podobnego mechanizmu możliwe jest u jednego polskiego operatora. Jednak wysyłka od niego również nie będzie realizowana do wszystkich jego klientów, a jedynie do tych, którzy wyrazili zgodę na wysyłanie geolokalizowanego marketingu przy wykorzystaniu SMS.
Alternatywą jest skorzystanie z platform do masowej wysyłki SMS. Jednak również wtedy zainteresowany promocją podmiot nie może wysłać reklamy do wszystkich osób na danym terenie, lecz wyłącznie do tych, którzy wyrazili wcześniej zgodę na otrzymywanie takich wiadomości.
Gminy i urzędy mogą mieć istotny wpływ na przepływ informacji na linii urząd-mieszkańcy. Mogą nie tylko ostrzegać, ale i tworzyć więź z mieszkańcami, budować społeczność na wydarzeniach, przekazywać informacje przydatne w codziennym życiu np. najkorzystniejszą w danym dniu cenę paliwa.
Przy wysyłce operatorzy ponoszą koszt obsługi, przygotowania wysyłki, pracowników obsługujących wysyłkę oraz koszty sprzętowe.
Faktycznie sieć telekomunikacyjna jest podczas takiej wysyłki bardzo obciążona - przypomina to sytuację w Sylwestra, kiedy kilka milionów osób stara się o jednej godzinie ze sobą połączyć. Dlatego ostatnio SMS-y w imieniu RCB przesyłano etapami.
Źródło: SMSAPI
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|