- Zależy nam, aby akcje Grupy o2 były plasowane w możliwie najlepszym momencie, dlatego głównym wyznacznikiem najbliższych działań będzie aktualna koniunktura na rynku - mówi Jacek Świderski, który współtworzył Grupę o2, a obecnie jest jednym z członków jej zarządu.

Na razie nie wiadomo, kiedy dokładnie o2 zadebiutuje na warszawskim parkiecie, jednak jeśli sytuacja na rynku się nie pogorszy, to możliwe, że akcje piątego pod względem wielkości portalu w Polsce kupić będzie można już w najbliższych tygodniach.

Po co Grupa o2 wchodzi na giełdę?

- Środki od inwestorów przeznaczymy na rozwój posiadanych oraz tworzenie nowych serwisów poszerzających naszą aktualną ofertę reklamową - tłumaczy Świderski. - Ponadto nie wykluczamy przejęć interesujących podmiotów z naszej branży.

Warto zauważyć, że do tej pory Grupa o2 korzystała wyłącznie z zarobionych przez siebie pieniędzy. Tego typu fundusze prawdopodobnie okazują się jednak niewystarczające do nadążenia za ambitnymi planami zespołu. Świderski zapewnia, że pieniądze z GPW pozwolą na "utrzymanie wysokiego tempa rozwoju również w kolejnych latach".

- Zamierzamy rozwijać segmenty reklamy mobilnej oraz wideo - mówi w rozmowie z Dziennikiem Internautów Świderski. - Naszym zdaniem obecnie sytuacja na rynkach finansowych jest dość stabilna.

Nie tylko portal

Choć Grupa o2 znana jest najbardziej właśnie ze swojego portalu o2.pl, w skład firmy wchodzi wiele mniejszych serwisów, których łącznie jest już około 70. Wśród najpopularniejszych znajdziemy np. Pudelek.pl, Wrzuta.pl czy forum Kafeteria.pl.

Według ostatniego badania Megapanel, opisywanego szczegółowo na łamach Dziennika Internautów, strony należące do Grupy o2 mogą pochwalić się łącznie blisko 10 milionami użytkowników. Jak zapewniają przedstawiciele firmy, z samej Poczty o2 korzysta około 5 milionów osób.

Ważny debiut dla całej branży

Podobnie jak w przypadku niedawnego debiutu Facebooka na rynku regulowanym NASDAQ, tak samo wejście Grupy o2 na GPW z pewnością odbije się na wycenach innych polskich serwisów. Trzeba mieć nadzieję, że cała sytuacja nie będzie jednak przypominała paniki związanej z akcjami społecznościowego giganta.

Wiele będzie zależało od szczegółowych danych finansowych, które Grupa o2 udostępni inwestorom przed IPO. Jako spółka notowana na rynku regulowanym, przedsiębiorstwo będzie zmuszone również do przedstawiania dokładnych danych związanych z jej działalnością. Wkrótce dowiemy się więc znacznie więcej na temat funkcjonowania jednej z największych sił w polskiej sieci.

Czytaj także: Grupa o2 kupuje część Socializera w sumie za prawie 7 mln zł