Przedwczoraj informowaliśmy was, że Facebook podjął walkę z Adblockiem. Społecznościowy gigant wprowadził dodatkowe narzędzia kontroli reklam. Jednocześnie ogłosił, że będzie wyświetlał reklamy wszystkim użytkownikom, nawet tym używającym narzędzi do blokowania reklam. 

Adblock aktualizuje filtry

Twórcy Adblocka Plus wręcz zapowiedzieli, że rozpocznie się zabawa w kotka i myszkę. I rzeczywiście - jeszcze wczoraj na blogu Adblocka Plus jego rzecznik Ben Williams ogłosił, że powstał nowy filtr pozwalający na blokowanie reklam na Facebooku. Użytkownicy Adblocka Plus musieli tylko aktualizować swoje filtry (można to zrobić wchodząc do ustawień rozszerzeń w przeglądarce). Ewentualnie można było ręcznie dodać filtr przy użyciu poniższego kodu. 

facebook.com##DIV[id^="substream_"] ._5jmm[data-dedupekey][data-cursor][data-xt][data-xt-vimpr="1"][data-ftr="1"][data-fte="1"]

Można też zaczekać kilka dni i filtr zaktualizuje się automatycznie. Adblock Plus nie omieszkał przy okazji opublikować grafiki, która pokazuje jak wygląda Facebook z reklamami i bez. 

Społeczność Adblocka Plus cieszy się z wygranej, ale może to być przedwczesne. Po pierwsze, Facebook może wprowadzić kolejne obejście blokad w ciągu kilku dni lub godzin. Po drugie - nawet teraz nie ma pewności czy rozwiązanie Adblocka Plus działa jak należy. 

Facebook: Ten filtr blokuje nie tylko reklamy

TechCrunch postanowił spytać przedstawicieli Facebooka czy nowy filtr skutecznie eliminuje reklamy. Owszem, eliminuje, ale nie tylko reklamy.

- Jesteśmy rozczarowani tym, że firmy blokujące reklamy krzywdzą ludzi na Facebooku, ponieważ te podejścia nie blokują tylko reklam, ale również wpisy od znajomych i strony. To nie jest dobre doznanie dla ludzi i planujemy rozwiązać problem. Adblockery to przytępione narzędzia i dlatego skupiany się na budowaniu narzędzi takich jak preferencje reklam, by zwrócić kontrolę w ręce ludzi - czytamy w oświadczeniu dla TechCrunch (zob. Facebook rolls out code to nullify Adblock Plus’ workaround).

Zauważcie, że obie firmy posługują się ta samą retoryką. Obydwu zależy tylko na tym byś miał kontrolę! Cóż za altruizm!

Najwyraźniej Adblock Plus nie odniósł tak radosnego zwycięstwa jak wynika to z wpisu na jego blogu. Warto też zauważyć, że Facebook wyraźnie bawi się z nim w kotka i myszkę, ale przedstawiciele Facebooka w ogóle nie używają słów "Adblock Plus". Mówią tylko o firmach zarabiających na blokowaniu. To dość wyrafinowany sposób okazywania pogardy twórcy popularnego narzędzia do blokowania reklam. Jest to również sygnał w rodzaju: "spadaj Adblocku Plus bo nawet z Tobą nie rozmawiamy". 

Prawdopodobnie Adblock Plus będzie musiał częściej wzywać swoich użytkowników do aktualizowania filtrów. Nie każdemu będzie się chciało robić to wciąż i wciąż. Z kolei użytkownicy Facebooka nie będą musieli robić nic by reklamy wróciły. Można powiedzieć, że w tej wojnie Facebook ma przewagę użyteczności.

Czytaj: Więcej o blokowaniu reklam w Dzienniku Internautów