Na blogu jestem.mobi można znaleźć ciekawy raport POLSKA.JEST.MOBI 2015. Jest to obszerna publikacja wyjaśniająca jakie technologie mobilne są w Polsce popularne, jakie firmy są ważne w internecie mobilnym, czego można się spodziewać w przyszłości itd. Raport został przygotowany we współpracy z TNS Polska oraz w oparciu od dane pozyskane od opisanych firm. 

Smartfony u kobiet nie-internautek

Z raportu wynika, że "smartfonizacja" w Polsce wynosi obecnie 58%, a więc w Polsce w użyciu może być jakieś 19 mln smartfonów (dane na podstawie badań TNS Polska). Co ciekawe, smartfony posiadało 61% kobiet i 55% mężczyzn. Według autorki raportu większy udział smartfonów wśród kobiet to zasługa tzw. nie-internautek. Te kobiety posiadają smartfona, korzystają z jego różnych funkcji (aparat, robienie notatek itd) i mogą łączyć się z internetem nieświadomie podczas użytkowania pewnych aplikacji mobilnych.

Penetracja tabletów w Polsce wynosi 21%.

Zauważono też, że kobiety poświęcają na internet mobilny mniej czasu niż mężczyźni, chociaż zmienia się to w weekend. Wówczas wśród mężczyzn znacznie zmniejsza się czas korzystania ze smartfonów. Przeciętnie korzystanie ze smartfona zajmuje jego użytkownikom niecałe trzy godziny. Główny wzrost czasu poświęconego na internet mobilny następuje zaraz po przyjściu do pracy oraz po jej zakończeniu w godzinach 19-20.

Polacy gotowi na sharing economy?

Interesujące są dane dotyczące nowych trendów. Z raportu wynika, że Polacy są zainteresowani "ekonomią dzielenia się" (sharing economy) oraz gospodarką typu P2P. Autorka raportu zalicza to tych zjawisk kupowanie Bitcoinów lub uczestnictwo w takich rynkach jak Airbnb lub Kickstarter. 

Aż 20% badanych internautów twierdzi, że korzysta z takich technologii. Kolejne 12% jest zainteresowanych. 47% internautów twierdzi, że w ogóle ich to nie interesuje. Dla poeównania w Niemczech odsetek niezainteresowanych wynosi 73%, a w UK 68%. Polacy wydają się narodem całkiem otwartym na takie nowości (zob. wykres poniżej).  

Raport mówi też, że Polacy są tzw. fast followersami jeśli chodzi o monitorowanie siebie za pomocą urządzeń mobilnych. Chodzi np. o monitorowanie wysiłku fizycznego poprzez smartfona lub urządzenie ubieralne.

Ponad 17% badanych stwierdziło, że kontroluje przynajmniej jeden ze swoich osobistych parametrów. Aż 28,3% osób jest tym zainteresowanych w niedalekiej przyszłości. Dla porównania w Niemczech odsetek osób korzystających z tej możliwości wynosi 12% i taki sam jest odsetek zainteresowanych. Co ciekawe, we Włoszech aż 22% ludzi korzysta z monitorowania siebie. 

Co siódmy korzystał z wearables

Ciekawe są dane dotyczące urządzeń ubieralnych (wearable devices). Co siódmy badany w Polski (14%) twierdzi, że już z takich urządzeń korzystał. Przynajmniej raz w tygodniu z takich urządzeń korzysta 4% osób. 44% badanych nie jest zainteresowanych takimi technologiami. Jeśli porównamy to z danymi z innych krajów to dojdziemy do wniosku, że również w tej dziedzinie Polacy mogą być podatni na nowinki (zob. wykres poniżej). W Niemczech i w UK odsetek osób niezainteresowanych przekracza 60%.

14,4% polskich internautów deklaruje, że korzysta z internetu w samochodzie. Nie musi to oznaczać, że Polacy posiadają nowoczesne "podłączone" auta. Prawdopodobnie część respondentów uznała, że samo używanie smartfona w samochodzie można potraktować jako "podłączone auto". 

Aż 13,8% polskich internautów deklaruje, że korzysta rozwiazań typu "connected home" (chodzi np. o możliwość kontrolowania temperatury lub oświetlenia za pomocą smartfona lub komputera). Aż 40,9% osób jest tym zainteresowanych w niedalekiej przyszłości. 

Powyższe dane to tylko mała cześć informacji jakie znajdziemy w raporcie POLSKA.JEST.MOBI 2015. Raport ten opisuje również popularne usługi i strony. Wspomina o priorytetach rozwoju bankowości mobilnej, o rynku płatności mobilnych, problemach m-commerce, rynku reklamy mobilnej oraz o obserwacjach i ofertach operatorów komórkowych.