Nawet na 55 tysięcy funtów rocznie mogą liczyć osoby, które nauczą się, jak hakować systemy komputerowe. Wiedza ta musi być jednak używana w sposób zgodny z prawem.
Szkocki University of Abertay w miejscowości Dundee zamierza wprowadzić od nowego roku akademickiego studia podyplomowe z zakresu hakowania oraz bezpieczeństwa komputerowego (ang. Ethical Hacking and Computer Security). Według władz, powstałej w 1994 roku uczelni, studia te są odpowiedzią na coraz większe znaczenie internetu w życiu codziennym.
Studenci podczas 16-miesięcznego (3 semestry) kursu dowiedzą się, jak testować systemy komputerowe pod kątem znalezienia w nim słabości i błędów, mogących umożliwić włamanie się do nich i np. kradzież informacji. Zdobędą oni także wiedzę z zakresu budowy aplikacji, systemów operacyjnych, funkcjonowania sieci bezprzewodowych oraz narzędzi, jakimi posługują się hakerzy czy crackerzy. Zdobyte wykształcenie ma im posłużyć do stworzenia odpowiednich zabezpieczeń systemów komputerowych firm i urzędów.
Uczelnia będzie dokładnie sprawdzać, kto zapisuje się na zajęcia. Chce bowiem uniknąć sytuacji, w której zdobyta wiedza posłużyć może do przestępstwa. Tego najbardziej obawiają się firmy.
Przewiduje się, że osoby, które ukończą te studia mogą liczyć na zaroki na poziomie 55 tysięcy funtów rocznie - informuje BBC.
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.
|
|
|
|
|
|
|
|
Stopka:
© 1998-2025 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.