W listopadzie zeszłego roku w sprawie dwóch prawników z kancelarii Davenport Lyons została podjęta decyzja o postawieniu ich przed Trybunałem Dyscyplinarnym Radców Prawnych. Był to efekt ich działań związanych z wysyłaniem listów do osób rzekomo korzystających z serwisów p2p celem wymieniania się plikami chronionymi prawem autorskim. Praktyka ta była stosowana także i w innych krajach, uznana jednak została za nieodpowiednią.

>> Czytaj więcej: Kolejni prawnicy od P2P staną przed sądem

Ostatecznie sprawa Davida Gore'a i Briana Millera została skierowana do Trybunału w marcu tego roku, a pierwsze przesłuchania odbyły się na początku czerwca. Trybunał uznał, że zachowanie adwokatów było nieprofesjonalne, niegodne zawodu i sprzeczne z interesami reprezentowanych klientów.

Jak informuje serwis Law Society Gazette, dopiero w poniedziałek 1 sierpnia wydana została decyzja odnośnie kar dla obu adwokatów. Każdy z nich będzie musiał zapłacić 20 tysięcy funtów kary, a także pokryć koszty postępowania w wysokości łącznej 150 tysięcy funtów. Oprócz tego zostali oni zawieszeni w prawie do wykonywania zawodu na okres trzech miesięcy. Decyzja uprawomocni się po 21 dniach od dnia jej ogłoszenia.

Rzecznik Solicitors Regulation Authority wyraził zadowolenie z takiego rozstrzygnięcia, podkreślając jeszcze raz, że niektóre osoby wskazane przez kancelarie jako winne naruszeniom prawa były osobami publicznymi, przez co ich reputacja została nadszarpnięta.

Z kolei rzeczniczka drugiej strony powiedziała, że decyzja jest całkowicie nieuzasadniona. Spodziewać się możemy więc apelacji. Dodała, że jej kancelaria działała na polecenie oraz w najlepszym interesie swoich klientów - wytwórni muzycznych, filmowych, a także ich organizacji, które cierpią w skutek dzielenia się chronionymi prawami autorskimi plikami.