20 lat odsiadki za zmianę ocen?
20 lat więzienia i ćwierć miliona dolarów grzywny grozi dwóm byłym amerykańskim studentom za włamanie do systemu uczelni i zmianę swoich ocen.
reklama
John Escalera i Gistavo Razo są byłymi studentami kalifornijskiego uniwersytetu stanowego w mieście Fresno. Wykorzystali oni pozycję Escalery, który pracując na uczelni, zyskał dostęp do systemu PeopleSoft, zawierającego dane o studentach, w tym oceny. Escalera złamał hasło swojego przełożonego i tym samym zyskał dostęp do systemu, jako jego administrator. Zdobycie danych dostępowych osób, które mają autoryzację do zmiany ocen studentom pozwoliło na ich edycję - donosi PC World Computer.
Łącznie postawiono im 11 zarzutów, nie przyznali się do żadnego z nich. Oskarżenie przytoczyło jednak dokładnie zmiany, jakich dokonali w systemie. Przedstawiciele uniwersytetu nie są na razie w stanie stwierdzić, czy w niepowołane ręce nie dostały się dane osobowe studentów, w tym numer ubezpieczenia społecznego, który jest podstawą funkcjonowania każdego Amerykanina w administracji.
Tymczasem rektor uczelni już zapowiedział zmiany, które mają uniemożliwić powtórkę tego czynu. Oprócz całościowego zwiększenia poziomu bezpieczeństwa systemu, każda zmiana oceny studenta wygeneruje automatycznie e-maila, który powiadomi o tym fakcie odpowiedni wydział. Żadna zmiana nie przejdzie więc niezauważona, pod warunkiem jednak, że odpowiednio zdolni studenci nie złamią i tych zabezpieczeń.