Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Unijna reforma prawa autorskiego może naruszyć wolność słowa i prawo do informacji

17-10-2017, 10:30

Komisja Europejska przedstawiła projekt dyrektywy, który zmusiłby serwisy internetowe, które udostępniają i przechowują treści generowane przez użytkowników (takie jak platformy służące do dzielenia się filmami i zdjęciami, a nawet blogi), do wykorzystywania specjalnego oprogramowania filtrującego. Proponowane zmiany mogą doprowadzić do nadmiernego filtrowania i usuwania zamieszczonych treści oraz do stałego monitorowania aktywności użytkowników w sieci. Warunki te naruszałyby wolność słowa, wolność informacji, a także prawo do prywatności.

Proponowane zmiany mogą doprowadzić do nadmiernego filtrowania i usuwania zamieszczonych treści oraz do stałego monitorowania aktywności użytkowników w sieci. Warunki te naruszałyby wolność słowa, wolność informacji, a także prawo do prywatności - przestrzega Helsińska Fundacja Praw Człowieka.

Pod listem otwartym do eurodeputowanych w sprawie usunięcia art. 13 z projektu dyrektywy o prawie autorskim na Jednolitym Rynku Cyfrowym podpisało się 57 sygnatariuszy. Są to organizacje zajmujące się prawami człowieka z całej Europy. W przesłanym liście proszą o skreślenie z projektu dyrektywy art. 13 wprowadzającego opisane ograniczenia.

Jak czytamy w liście otwartym artykuł 13 jest źródłem takiej niepewności prawnej, że serwisy internetowe chcące utrzymać się w branży, nie będą miały innego wyjścia niż monitorowanie, filtrowanie i blokowanie komunikacji pomiędzy obywatelami UE.

Artykuł 13 zmusiłby serwisy internetowe do aktywnego monitorowania treści udostępnianych przez swoich użytkowników, co stoi w sprzeczności z zasadą, zgodnie z którą "nie ma ogólnego obowiązku monitorowania", o której mowa w dyrektywie o handlu elektronicznym. Wymóg korzystania z oprogramowania filtrującego został już dwukrotnie odrzucony przez Trybunał Sprawiedliwości.

Sygnatariusze zwracają także uwagę na fakt, że jeśli unijne prawodawstwo będzie stało w sprzeczności z Kartą Praw Podstawowych, krajowe sądy konstytucyjne prawdopodobnie nie będą brały takich przepisów pod uwagę, co może doprowadzić do anulowania dyrektywy przez Trybunał Sprawiedliwości.

Z pełną treścią listu możecie zapoznać się na stronie https://www.liberties.eu


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca

              *