Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

CityVille teraz także dla Google+

27-09-2011, 09:17

Najpopularniejsza gra społecznościowa produkowana przez firmę Zynga trafia teraz także do Google+.

Zynga poinformowała na swojej stronie, że CityVille dostępne jest już dla użytkowników społecznościowego serwisu Google'a. Nie jest to duże zaskoczenie, bo wyszukiwarkowy gigant jest jednym z kluczowych inwestorów, którzy wspomagają rozwój Zyngi.

Czytaj także: Zynga: Przychody rosną, zyski drastycznie maleją

Sonda
Grałeś w CityVille?
  • Tak
  • Nie
wyniki  komentarze

Według AppData aplikacja CityVille przyciąga do Facebooka ponad 70 milionów unikalnych graczy każdego miesiąca. Dodatkowo spędzają oni w witrynie bardzo dużo czasu, co pozwala na wyświetlenie im wielu różnych reklam. Korporacja z Mountain View, która zarabia głównie w ten sposób, z pewnością również liczy na duże zyski z tytułu gier w Google+.

- To nie sekret, że w Zyndze jesteśmy tutaj dużymi fanami Google+ - napisali przedstawiciele producenta gier na swoim blogu, przy okazji ogłaszania nowości. Warto zauważyć, że wsparcie dla kolejnej platformy może być także szansą dla Zyngi. Facebook pobiera 30% prowizji od płatności w aplikacjach, a według nieoficjalnych doniesień wyszukiwarkowy gigant oferuje deweloperom lepsze warunki.

Na razie Google stawia jednak z pewnością głównie na powiększenie zasięgu swojej społecznościowej usługi. Jak informowaliśmy niedawno, według danych Experian Hitwise ruch na Google+ wzrósł o 1269% po tym, jak firma otworzyła swoją usługę dla wszystkich zainteresowanych (wcześniej wymagane były zaproszenia).

Czytaj także: Google+ dla iOS teraz z funkcją rozmów wideo


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Zynga, Mashable



Ostatnie artykuły:

fot. Samsung



fot. HONOR








fot. Freepik