Przycisk na stronę internetową, który umożliwia dodanie jej do źródeł śledzonych na Twitterze, został udostępniony wczoraj. Niby mała rzecz, ale może umocnić pozycję Twittera jako narzędzia do śledzenia trendów. Google również powinna dziś udostępnić swój przycisk +1.
reklama
Udostępniony wczoraj przycisk Follow można już ujrzeć na ponad 50 stronach. Wygląda on tak, jak na obrazku poniżej. Jeśli będziemy zalogowani do Twittera, wystarczy kliknąć w ten przycisk aby dodać stronę do śledzonych źródeł. Można też zobaczyć ostatnie tweety i profil, klikając na nazwę użytkownika obok przycisku Follow.
Dodanie przycisku do strony jest proste. Trzeba udać się pod adres twitter.com/followbutton, wpisać nazwę użytkownika, wybrać motyw kolorystyczny (jasny/ciemny) i zdecydować, czy obok przycisku ma być wyświetlona liczba osób śledzących profil. Oprócz angielskiej wersji językowej dostępna jest także francuska, niemiecka, włoska, japońska, koreańska, rosyjska, hiszpańska i turecka. Na koniec wystarczy skopiować kod do wklejenia na stronę.
Korzystanie z przycisku Twittera już zapowiedzieli AOL, CBS, IMDb, The Wall Street Journal, WordPress.com i inni.
To tylko mały przycisk do klikania, ale w przeszłości Facebook pokazał, jak ważne są takie drobne narzędzia. Dzięki nim serwis społecznościowy wdziera się ze swoją funkcją na inne strony. Każdy taki przycisk jest czymś w rodzaju jego reklamy.
Webmasterzy wstawiający przycisk na stronę mają nadzieję, że serwis społecznościowy (wzmacniany przez nich) pozwoli im dotrzeć do nowych odbiorców. Użytkownicy cieszą się z tego, że jednym kliknięciem robią to, co do tej pory wymagało odwiedzin na dwóch różnych stronach. Wszyscy wygrywają.
Potencjał takich narzędzi zna również Google. Jej przycisk stworzony z myślą o usłudze +1 powinien być dostępny od dziś. Potwierdził to serwis TechCrunch.
Wczoraj w DI wspominaliśmy również o plotce mówiącej, że Twitter udostępni swój serwis na zdjęcia. Oficjalnego startu jeszcze nie były, ale TechCrunch ma kolejną garść nieoficjalnych "informacji od źródeł".
Najciekawsze jest to, że Twitter może mieć ważnego partnera przy tej usłudze, a będzie to... Apple. Nowy iOS 5 może się pojawić z opcją udostępniania obrazków przez Twittera, która będzie podobna do funkcji publikowania zdjęć na YouTube. Po włączeniu funkcji i podaniu danych do Twittera, dla obrazków na urządzeniu ma być dostępna opcja "Send to Twitter". Pytanie, czy Twitter będzie jedynym wspieranym w ten sposób fotoserwisem?
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|