Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Google +1 - to ma być konkurencja Facebooka?

31-03-2011, 08:52

W wynikach wyszukiwania Google zaczną się pojawiać przyciski +1, które będą służyć do polecania innym osobom danego wyniku. Z czasem przyciski trafią na różne strony WWW. Mówi się o konkurencie dla przycisku "Like" od Facebooka, ale to porównanie ma swoje wady.

Plotki dotyczące usługi +1 pojawiły się już w grudniu ub.r. Wówczas spodziewano się, że będzie to społecznościowy pasek współpracujący z wyszukiwarką. 

Wczoraj Google przedstawiła +1 i okazuje się, że jest to "cyfrowy skrót, by powiedzieć: to jest naprawdę fajne!". W wynikach wyszukiwania i przy reklamach pojawią się przyciski +1, które będzie można klikać, aby polecić coś znajomym. Będziemy mogli też zobaczyć rekomendacje naszych znajomych (zob. obrazek poniżej).

Tak będzie wyglądał przycisk +1
fot. Google - Tak będzie wyglądał przycisk +1

Użytkownik zobaczy +1-ki dopasowane "na podstawie wielu sygnałów", które mają zidentyfikować najbardziej trafne dla niego elementy. Będą brane pod uwagę +1-ki od ludzi, z którymi użytkownik jest połączony poprzez Google (np. znajomi z czatu i kontakty). Niebawem uwzględnione zostaną inne wskaźniki, np. kontakty ze stron takich, jak Twitter. Aby dowiedzieć się, z kim jesteśmy połączeni, powinniśmy odwiedzić sekcję "Social Connections and Content" w Google Dashboard. Aby rozpocząć korzystanie z +1, trzeba utworzyć Profil Google lub dokonać jego aktualizacji. 

>>> Czytaj: Szybka sieć Google'a - jest decyzja o lokalizacji (wideo)

Google planuje udostępnianie +1 wszystkim użytkownikom, zaczynając od języka angielskiego i domeny google.com. Najpierw przycisk +1 pojawi się przy wynikach wyszukiwania i reklamach, ale w nadchodzących tygodniach będzie go można spotkać w wielu innych częściach sieci, włączając w to inne produkty Google i witryny w całym internecie.

Przycisk +1 może mieć znaczenie dla reklamodawców. Warto wiedzieć, że kliknięcie w ten przycisk obok reklamy nie będzie zliczane jak kliknięcie w reklamę. Kliknięcia +1 nie będą też wpływać na ranking strony. API dla webmasterów, które umożliwi dodanie przycisku +1 na swoją stronę, ma się pojawić niebawem.

Google vs Facebook (?)

Nikt nie ma wątpliwości, że Google właśnie wzięło się za społecznościowe wyszukiwanie. Facebook ma już patent na podobne rozwiązanie. Ponadto uzyskał on niedawno patent nr 7,890,501 dotyczący wizualnych tagów w wyszukiwaniu społecznościowym. Chodzi o to, że linki, w które znajomi klikają, mogą być oznaczane obrazem lub tekstem. Koncepcja Google jest bardzo zbliżona, choć nie identyczna.

Bardziej trafne wydaje się porównywanie +1 do facebookowego przycisku "Like", choć też  nie jest ono doskonałe. Przycisk Facebooka ściśle wiąże się z akcją użytkownika w serwisie społecznościowym. Gdy użytkownik klika w taki przycisk, służy to pokazaniu swojej aktywności. Nie chodzi nawet o to, aby inni to przeczytali. W Facebooku rekomendacja jest jakby ubocznym skutkiem opowiadania o sobie. 

Google +1 jest bardziej... altruistyczne. Chodzi o to, aby ulepszyć wyniki wyszukiwania innych osób, a to raczej słaba motywacja dla użytkownika. Z tego powodu konkurencja z facebookowym "Like" może być trudna. Z drugiej strony trzeba przyznać, że +1 jest bardziej przejrzyste od Google Wave czy Google Buzz, czyli wcześniejszych "społecznościowych" inicjatyw Google.

A może wcale nie chodzi o społeczności i Facebooka? Przycisk +1 upodabnia Google do nowej wyszukiwarki Blekko. Wyszukiwarka i zamieszczane w niej reklamy to rdzeń biznesu Google, który wymaga ciągłych ulepszeń. Kolejny eksperyment może trafić do kosza, ale bez takich doświadczeń nie będzie odkrycia potrzebnego na przyszłość.

>>> Czytaj: "Bańka 2.0" jest inna, bo świat się zmienił


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Google