Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Mimo nieuchronnie nadciągających procesów sądowych, szwedzki tracker rozwija się dynamicznie jak nigdy. W ciągu minionych 12 miesięcy liczba dostępnych plików jak i samych użytkowników serwisu niemal podwoiła się.

robot sprzątający

reklama


Na początku nadchodzącego roku, po trwającym od połowy 2006 r. śledztwie, szwedzka prokuratura ma wreszcie postawić operatorom serwisu zarzut łamania praw autorskich. W międzyczasie amerykański piosenkarz Prince planuje pozwać TPB w trzech krajach jednocześnie, stawiając podobne oskarżenia.

Administratorzy trackera wielokrotnie oświadczali już, iż działalność The Pirate Bay zgodna jest ze szwedzkich prawem, w związku z czym do wszystkich gróźb płynących ze strony przemysłu rozrywkowego podchodzą ze spokojem. Nieprzerwanie pracują również nad dalszym rozwojem serwisu, dodając m.in. nowe funkcje znane z platformy Last.fm.

Ich aktywność wyraźnie przekłada się na dane statystyczne. W grudniu 2006 r. w ramach TPB utrzymywano 576 tys. plików .torrent, które udostępniało 4,2 miliona użytkowników. Po roku liczby wyniosły odpowiednio 914 tys. i niemal 8,4 miliona. Właściciele trackera zakładają, iż latem 2008 r. liczba użytkowników przekroczy magiczny próg 10 milionów.

Do szybkiego rozwoju szwedzkiej witryny niewątpliwe przyczyniły się także problemy innych dużych serwisów torrentowych - blokada TorrentSpy.com i ISOHunt.com dla internautów w USA, a także ponowne zamknięcie Demonoid.com.

W chwili obecnej mniej więcej połowa wszystkich publicznych plików .torrent w Sieci udostępniana jest przez The Pirate Bay. Można więc wyobrazić sobie, jak wielką stratą dla użytkowników p2p, a zarazem sporą wygraną dla wytwórni filmowych i fonograficznych, byłoby zamknięcie szwedzkiego serwisu.

Administratorzy TPB uspokajają internautów i zapowiadają, iż w razie konieczności przeniosą swe serwery do innego kraju - bez przerwy w działaniu witryny.

Międzynarodowa Federacja Przemysłu Fonograficznego podjęła tymczasem działania, które mają doprowadzić do obowiązkowego blokowania przez europejskich dostawców internetu popularnych protokołów p2p oraz stron odpowiedzialnych za nieautoryzowaną wymianę plików muzycznych - z "Piracką Zatoką" na czele.

Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Następny artykuł » zamknij

Przez SMS-y do szpitala