Stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu planuje pozew przeciwko spółce GPW Benchmark w sprawie wskaźnika WIBOR. To może być początek lawiny procesów sądowych dotyczących kredytów złotowych, podobnej do tej z kredytami frankowymi. Czy posiadacze kredytów złotowych mają szansę na korzystne rozstrzygnięcia w sądach?
reklama
W tym artykule przeczytasz o:
Problem dotyczy przede wszystkim kredytów zaciągniętych przed 2020 rokiem. Gwałtowny wzrost stóp procentowych w latach 2021-2022 spowodował, że raty niektórych kredytobiorców wzrosły nawet trzykrotnie. WIBOR z poziomów bliskich zera wzrósł do ponad 6%, a na kolejne obniżki stóp procentowych nie ma co liczyć co najmniej do połowy 2025 roku.
"Sytuacja kredytobiorców posiadających kredyty złotowe czasem jest nawet gorsza niż frankowiczów w kwestii wysokości raty" - podkreśla Arkadiusz Szcześniak, prezes Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu.
Sytuacja przypomina wydarzenia z 15 stycznia 2015 roku, gdy Szwajcarski Bank Narodowy uwolnił kurs franka od powiązania z euro. Frank szwajcarski wzrósł wtedy z około 3,50 zł do nawet 5 zł, by później ustabilizować się w okolicach 4 zł. To wydarzenie zapoczątkowało lawinę pozwów frankowiczów.
Główne zarzuty kredytobiorców złotowych koncentrują się na dwóch kwestiach:
Pod koniec 2024 roku zapadł przełomowy wyrok Sądu Okręgowego w Suwałkach, który usunął z umowy kredytu mieszkaniowego stawkę WIBOR i marżę. To oznacza, że kredytobiorca ma spłacać jedynie kapitał. W styczniu ten sam sąd unieważnił pierwszą umowę kredytu złotówkowego z WIBOR, wskazując na brak odpowiedniej informacji dla kredytobiorców.
Ważne:
Spośród 1111 spraw dotyczących WIBOR zapadły dotychczas 24 wyroki, wszystkie potwierdzające zgodność wskaźnika z prawem. Jednak podobna sytuacja miała miejsce na początku spraw frankowych.
Kluczowe znaczenie będzie miało orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, spodziewane w 2026 roku. TSUE już wcześniej wskazał, że sądy mogą badać uczciwość wskaźników referencyjnych, nawet tych zapisanych w ustawie (jak w przypadku hiszpańskiego wskaźnika). W przypadku polskiego WIBOR sytuacja jest jeszcze bardziej skomplikowana, gdyż wskaźnik ten nie jest ujęty w przepisach ustawowych.
Równolegle trwają prace nad zastąpieniem WIBOR nowym wskaźnikiem. W grudniu 2024 roku Komitet Sterujący Narodowej Grupy Roboczej wybrał indeks WIRF jako docelowy wskaźnik referencyjny. Ma on bazować na rzeczywistych depozytach niezabezpieczonych instytucji kredytowych i finansowych, w przeciwieństwie do deklaratywnego charakteru WIBOR.
Co to oznacza dla kredytobiorców?
Źródło: Newseria
Ilustracja: Freepik
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Walentynki bez kiczu: 7 sposobów na to, jak świętować miłość bez serduszek
|
|
|
|
|
|