Leżąca na poboczu nieprzytomna kobieta, nie posiadająca przy sobie żadnych dokumentów tożsamości, została zidentyfikowana za pomocą odtwarzacza MP3.

Kobieta najprawdopodobniej została potrącona przez samochód podczas joggingu. Jak wiadomo, wychodząc pobiegać, ludzie, zazwyczaj dla wygody uprawiania sportu, nie zabierają ze sobą niczego - nawet dokumentów. Niestety, kiedy przytrafi się wypadek, ciężko jest zidentyfikować anonimowego biegacza, zwłaszcza, że uprawiając sport mógł przebyć kilka kilometrów od miejsca zamieszkania.

Na szczęście, znaleziona przez policję w San Francisco kobieta umilała sobie jogging muzyką z przenośnego odtwarzacza, który z kolei był zarejestrowany na prawdziwe dane osobowe u producenta urządzenia. Dzięki temu, policjantom udało się ustalić tożsamość nieprzytomnej.

W sieci już krążą plotki na temat winy urządzenia w całym wypadku -- urządzenie mogło na przykład zagłuszyć odgłos nadjeżdżającego samochodu. Wcześniej pojawiały się głosy, że odtwarzacz Apple'a powoduje wady słuchu...

Dodatkowo, niepewność budzi podstawa, na jakiej firma błyskawicznie udzieliła poufnych informacji. Niektórzy użytkownicy dowiedziawszy się o tym, jak łatwo policja zdobyła dane osobowe właścicielki odtwarzacza, zaczęli niepokoić się o własną prywatność.




Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.

Następny artykuł » zamknij

Tajemnice Googlepleksu

Źródło: CNET