Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Zeznania podatkowe Włochów publicznie dostępne w internecie

30-04-2008, 22:38

Przez kilka godzin zeznania podatkowe wszystkich Włochów oraz firm z Półwyspu Apenińskiego dostępne były w internecie. Kto tylko chciał mógł sprawdzić ile zarabia sąsiad lub np. kolega z pracy. To nie atak hackerów - dostęp do danych zafundował obywatelom rząd w ramach planu walki z szarą strefą.

Przez kilka godzin pod adresem www.agenziaentrate.gov.it każdy zainteresowany mógł przejrzeć zeznania osób fizycznych i prawnych zarejestrowanych we Włoszech. Publicznie dostępne stały się daty urodzenia, adresy, a także zarobki mieszkańców Włoch. Publikacja zeznań miała być częścią planu walki z szarą strefą zainicjowaną przez odchodzący centrolewicowy rząd Romano Prodiego. Premier obwiniał osoby uchylające się od płacenia podatków za deficyt budżetowy.

Działania administracji podatkowej odbiły się szerokim echem zarówno wśród zwykłych Włochów, jak i polityków oraz grup broniących prywatności. Z oficjalnym protestem do władz skarbowych zwrócił się rzecznik praw obywatelskich, który nakazał zamknąć serwis, gdyż naruszał on zasady ochrony prywatności - informuje agencja Reuters.

Organizacje broniące konsumentów argumentowały z kolei, że dane te to łakomy kąsek dla wszelkiego rodzaju przestępców - złodziei czy porywaczy. W podobnym tonie wypowiadał się główny włoski dziennik Corriere della Sera. Odchodzący minister finansów - Vincenzo Visco - stwierdził jednak, że nie widzi problemu, gdyż w jego mniemaniu chodziło jedynie o przejrzystość oraz demokrację.

Serwis internetowy, zanim uniemożliwiono przeglądanie zeznań podatkowych, został sparaliżowany przez samych Włochów, którzy masowo chcieli się dowiedzieć, kto ile zarabia.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Następny artykuł » zamknij

Źródło: Reuters