Jeszcze przez tydzień na stronie projektu Ubuntu będzie można wesprzeć projekt, informując o tym, w jaki sposób wykorzystujemy ekran wyszukiwania systemu (tzw. Dash). Od materiałów nadsyłanych przez użytkowników zależeć może dalszy rozwój popularnej dystrybucji Linuksa.

Ekran wyszukiwania Unity

Nie za późno na pytania?

Środowisko graficzne Unity wraz z wyszukiwarką jest dostępne w Ubuntu już od dawna, więc na pierwszy rzut oka prośba o pomoc ze strony projektantów wydaje się mocno spóźniona. Warto mimo wszystko pamiętać, że dopiero na początku roku oficjalnie ogłoszono rozwój mobilnych wydań systemu, których kluczowym elementem jest właśnie wyszukiwarka.

Również w biurkowym wydaniu Ubuntu ekran główny będzie pełnił coraz większą liczbę funkcji. Wspomniana wyszukiwarka do tej pory prezentowała m.in. pliki z dysku lokalnego czy utwory ze sklepów z muzyką. W przyszłości ma być natomiast znacznie bardziej dopasowana do gustu konkretnego internauty (również dzięki zbieraniu informacji o upodobaniach użytkowników w chmurze).

Ubuntu nie śledzi

W związku z nowościami w wyszukiwarce wielu użytkowników było zaniepokojonych faktem, że wszystkie wpisywane zapytania będą przesyłane do serwerów Canonical. W praktyce jednak widać, że na razie producent Ubuntu nie zdecydował się na wbudowanie w wyszukiwarkę Unity żadnych "tylnych drzwi", które umożliwiałyby śledzenie aktywności użytkowników - chociażby na potrzeby ulepszania usługi.

Użytkownicy Ubuntu, którzy chcą wesprzeć rozwój systemu, mogą nagrać swoją aktywność związaną z wykorzystaniem wyszukiwarki. Całość musi jednak spełniać kilka warunków (m.in. długość materiału), a szczegółowe informacje na ten temat umieszczono w osobnym dokumencie.