Rzekomy film z ostatnim pożegnaniem aktora błyskawicznie rozprzestrzenia się na Facebooku - ostrzegają eksperci z firmy ESET.
Internauta wpada w pułapkę w chwili, gdy dostrzega materiał wideo udostępniony przez jednego z jego znajomych na Facebooku. Tytuł filmu sugeruje, że został on nakręcony przez Robina Williamsa za pomocą telefonu komórkowego tuż przed popełnieniem samobójstwa.
Kliknięcie w link skutkuje przekierowaniem użytkownika na stronę zawierającą rzekomy film. Jeśli użytkownik ulegnie pokusie i zechce go obejrzeć, zostanie poinformowany, że aby odtworzyć materiał, musi go najpierw udostępnić na swoim profilu na Facebooku.
Zrealizowanie tego warunku sprawia, że zamiast filmu internaucie wyświetlana jest ankieta. Za każdym razem, gdy ktoś wypełnia taką ankietę, cyberprzestępcy dostają określoną sumę pieniędzy - tłumaczy Kamil Sadkowski, analityk zagrożeń firmy ESET, dodając, że nie jest to pierwszy raz, kiedy śmierć gwiazdy jest stosowana jako przynęta na użytkowników Facebooka.
Zauważając podejrzany link na profilach swoich znajomych, warto ostrzec ich przed zagrożeniem. Im szybciej ofiara dowie się o odnośniku, tym większe prawdopodobieństwo, że w pułapkę nie wpadną kolejne osoby.
Czytaj także: Robin Williams popełnił samobójstwo. Jak zapobiec podobnym tragediom?
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*