Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Załatałeś, czyli popsułeś

09-03-2006, 12:56

Po raz kolejny aktualizacje dla systemu Windows okazały się bronią obosieczną. Użytkownicy którzy zaaplikowali ostatnie poprawki są co prawda bezpieczni, ale mogą mieć problemy przy odtwarzaniu filmów i muzyki.

Cześć użytkowników, którzy zaaplikowali łatki Microsoftu zgłosiło problemy z odtwarzaczem Windows Media Player 10. Odtwarzanie zostaje zatrzymane mimo, że pasek postępu wskazuje co innego, a przewijanie nagrania w przód i w tył staje się niemożliwe.

Problemy takie mogą wystąpić po zainstalowaniu jednej z trzech łatek. Pierwsza z nich to udostępniony w zeszłym miesiącu biuletyn bezpieczeństwa MS06-005, którego zainstalowanie zapobiegało dokonaniu ataku poprzez odtwarzacz. Aktualizacja jest zalecana, bo kod wykorzystujący łataną lukę krąży już w sieci.

Poza tym, problemy mogą powodować łatki: Update Rollup 2 (ma w założeniach poprawić stabilność Windows XP Media Center Edition 2005) oraz aktualizacja dająca możliwość wykorzystania akceleracji DirectX w odtwarzaczu Windows Media Player 10.

Przedstawiciele Microsoft jak na razie nie skomentowali doniesień.

Podobne wpadki już zdarzały się firmie z Redmond. W październiku zeszłego roku zainstalowanie aktualizacji owocowało tym, że na monitorze po restarcie wyświetlał się czarny ekran. W sieci krążył już exploit i administratorzy mieli całkiem poważny problem.

Tym razem nie jest najgorzej. Użytkownicy Windows mogą korzystać z alternatywnych odtwarzaczy. Szkoda tylko, że szkodliwe dla Windows Media aktualizacje były adresowane przede wszystkim do użytkowników tego właśnie programu.

Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Następny artykuł » zamknij

A więc to jest Origami!

Źródło: CNET