Xbox pozostaje najlepiej sprzedającą się konsolą gier w USA, ale generalnie zapotrzebowanie na konsole spada. Popularność Xboksa wydaje się natomiast napędzana dodatkowymi opcjami rozrywki, takimi jak usługi telewizyjne w Xbox Live.

Wczoraj serwis The Verge poinformował, że jego zaufane źródła doniosły mu, iż Microsoft wypuści tańszą wersję urządzenia Xbox, która nie będzie konsolą, ale raczej urządzeniem set-top box (STB) do pokoju wypoczynkowego. Urządzenie to można określić nazwą Xbox TV.

Z doniesień The Verge wynika, że:

• system operacyjny nowego urządzenia będzie bazował na Windows 8,
• urządzenie ma szybko startować, dając niemal natychmiastowy dostęp do usług telewizyjnych,
• Xbox TV może wspierać proste, "rekreacyjne" gry komputerowe, ale nie będzie umożliwiał grania w typowe gry na platformę Xbox (zob. The Verge, Microsoft 'Xbox TV' device due in 2013 with casual gaming and streaming).

Te plotki są bardzo ciekawe z dwóch powodów. Po pierwsze sugerują one, że Xbox będzie w przyszłości całą grupą urządzeń do rozrywki. Po drugie nie można wykluczyć,  że Microsoftowi uda się coś, co nie udało się firmie Apple.

fot. Kevin Simpson (lic. CC)

Rodzina Xboksów

W połowie poprzedniego miesiąca Microsoft pokazał usługę muzyczną Xbox Music. Stało się jasne, że poprzez Xboksa Microsoft może osiągnąć to, co nie udało się z odtwarzaczem Zune. Może stworzyć platformę sprzedaży mediów opartą na konkretnym urządzeniu, tak jak kiedyś firma Apple stworzyła iTunes. 

Są jeszcze ciekawe plotki. Na początku listopada mówiono, że Microsoft może stworzyć urządzenie Xbox Surface, czyli tablet do gier oraz rozrywkowych usług Xboksa. To z kolei sugeruje, że gigant z Redmond bardzo poważnie zastanawia się nad tym, jak wyciągnąć rozrywkowe usługi z Xboksa poza konsolę gier. Oczywiście potrzeba do tego urządzeń innych niż konsole i mogą to być albo urządzenia STB, albo tablety, albo smartfony, albo cała gama różnych urządzeń dla różnych użytkowników.

Apple TV, Google TV, Xbox...

Chęć opanowania telewizora i pokoju wypoczynkowego od dłuższego czasu prezentują Apple i Google. To jest olbrzymi potencjał, bo chodzi o sprzedawanie rozrywki i nawet wchodzenie na obszar reklamy prezentowanej w telewizji. Trzeba tylko sprawić, aby ludzie podłączali telewizory do internetu i tym samym korzystali z konkretnych e-usług.

Apple próbowała osiągnąć ten cel dzięki urządzeniu Apple TV. Google stworzyła konkurencyjne rozwiązanie Google TV. Microsoft poszedł całkiem inną drogą, oferując dostępne już na rynku usługi wideo i telewizyjne poprzez Xbox Live. Co ważne, Microsoft nie starał się konkurować z dostawcami telewizji. Umożliwił jedynie użycie swojego urządzenia w celu oglądania usług, do którego użytkownicy i tak mają dostęp.

Obecnie nie jest znana odpowiedź na jedno istotne pytanie. Czy Xbox TV będzie wspierał Kinecta? To wysoce prawdopodobne i daje szansę na to, że Microsoft uczyni swój gadżet bardzo atrakcyjnym, że da ludziom powody, aby subskrybowane usługi oglądać przez jego urządzenie.