Radykalne zmiany, jakie pojawiły się w nowym Windowsie 8, niepokoją wielu użytkowników - zauważa agencja Reuters. Choć układ "Metro" jest szansą dla Microsoftu na urządzeniach przenośnych, wielu użytkowników obawia się, że nie poradzi sobie w starciu z nowym interfejsem.
reklama
- To pewne wyzwanie dla osób, które wykorzystują tylko komputery PC i są przyzwyczajone do myszy - przyznaje w rozmowie z Reutersem były analityk Microsoftu Al Hilwa (zob. Microsoft users struggle with Windows redesign).
Warto przypomnieć, że układ Metro opiera się na "płytkach", które reprezentują aktualnie uruchomione aplikacje. Całość przypomina widgety znane z innych systemów operacyjnych i jest radykalną zmianą w stosunku do "okien" wykorzystywanych we wcześniejszych wersjach Windowsa. Użytkownicy wciąż będą mieli jednak do swojej dyspozycji starszy układ pulpitu.
Dla wielu problem stanowi jednak nie sama strona wizualna, a rozwiązania zastosowane wewnątrz nowego środowiska, które mają wpłynąć na lepszą wydajność platformy w połączeniu z mniej wydajnymi urządzeniami przenośnymi. Rzeczą, która naprawdę mnie irytuje, jest fakt, że aplikacje Metro uruchomione w normalnym środowisku nie mają pojęcia o sobie na wzajem - mówi analityk David Johnson z Forrester Research. - Nie ma łatwego sposobu nawigowania między nimi i właściwie nie wiadomo dlaczego.
Choć Microsoftowi oczywiście zależy na jak najcieplejszym przyjęciu nowej wersji platformy, koncern nie planuje konkurować z Androidem. Już teraz wiadomo, że Windows 8 ma trafiać wyłącznie do tabletów największych koncernów, a nie mniej doświadczonych firm, takich jak HTC. Również cena licencji OEM nowego Windowsa RT, przeznaczonego dla architektury ARM, wydaje się bardzo duża i wynosi średnio 85 dolarów.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|