Jeszcze zanim Windows 8 został wydany wszyscy mówili, że polityka cenowa będzie dla Microsoftu dużym wyzwaniem. Microsoft zaoferował m.in. zniżki dla pierwszych indywidualnych nabywców Windows 8, dzięki czemu sprzedaż systemu jest porównywalna z Windowsem 7.

Szczególnym problemem jest jednak rynek urządzeń przenośnych. Mamy na nim darmowego Androida oraz system iOS powiązany ściśle z produktami Apple. Tablety zaczynają konkurować z laptopami. Microsoft jest jedynym wielkim producentem mobilnego systemu, który chce zarabiać głównie na sprzedawaniu licencji producentom OEM.

Kilkadziesiąt dolarów zniżki

Konieczne są obniżki cen. Jak podaje Wall Street Journal, powołując się na własne źródła, Microsoft już zaczął oferować zniżki dla producentów sprzętu, którzy chcą umieścić Windows 8 oraz Office 2013 na małych laptopach z funkcjami dotykowymi. Za duet Windows/Office producenci mają zapłacić tylko 30 dolarów, czyli 90 dolarów mniej niż dotychczas. Zniżki były zaoferowane w ubiegłym miesiącu i trzeba czasu, by przełożyły się one na ceny rynkowe (zob. WSJ, An OEM Windows Price Slash Could Make Upcoming Laptops Cheaper).

Podobne informacje podaje Digitimes, choć według jego źródeł zniżka ma wynosić 20 dolarów dla urządzeń z ekranem 11,6-cali, a przy urządzeniach o ekranie 10,8-cali lub mniejszym rabat ma wynosić 20 dolarów plus Office 2013 całkowicie za darmo. Według Digitimesa zniżki mają być stosowane od kwietnia-maja (zob. Digitimes, Microsoft to offer discount on Windows 8 OEM prices).

Trzeba wrócić w łaski OEM-ów

Jeśli Microsoft zaoferuje te zniżki, będzie to jedna z najrozsądniejszych decyzji. Tak naprawdę nikt jeszcze nie wie, jaka jest dobra cena dla Windowsa 8 na nowych urządzeniach. Dobra cena to taka, która zagwarantuje Microsoftowi przychód i nie zdławi sprzedaży.

Windows 8 konkuruje z innymi systemami na rynku pełnym bardzo różnych urządzeń. Dziś bowiem konsument nie decyduje o wyborze między jednym a drugim systemem. Czasem konsument musi rozważyć, czy kupić nowego laptopa, a może jednak tablet, a może hybrydę? Ceny laptopów z Windowsem 8 nie są przy tym bez znaczenia, a te ceny zależą po części od Microsoftu.

W chwili obecnej wydaje się niemal pewne, że Microsoft musi polegać na producentach OEM, gdyż jego idea wydawania własnych urządzeń raczej się nie powiodła. Firma ciągle ukrywa dane o sprzedaży Surface, a zdaniem analityków są one bardzo złe. Sprzedaż smartfonów z Windowsem 8 też nie wypaliła, a na chwilę obecną firma nie ma "planu B", który mógłby zmienić sytuację.