iPhone 4S pobił wszelkie rekordy sprzedaży, jeśli chodzi o smartfony. Choć cieszy się on wciąż ogromnym zainteresowaniem, obecnie to urządzenia takie, jak HTC One X czy Samsung Galaxy S III, są uznawane za liderów rynku.

iPhone 4 czeka na następcę

Smartfon iPhone 4 został po raz pierwszy oficjalnie zaprezentowany już ponad 2 lata temu, a więc jest to bardzo dużo na tak szybko rozwijającym się rynku. Mimo to odświeżenie urządzenia i udostępnienie wersji 4S pozwoliło przedłużyć znacznie jego życie - sprzęt chętnie kupowany jest do dziś.

Konkurenci nie tracili jednak czasu. Samsung wysunął się na prowadzenie, jeśli chodzi o liczbę sprzedawanych na świecie smartfonów, zwracając na siebie uwagę przede wszystkim sprzętami z dużymi ekranami, a także niezwykle szybkimi procesorami. Za koreańską firmą podążyła m.in. Motorola czy HTC.

Obecnie nie ulega wątpliwości, że dni iPhone'a 4S nieubłaganie się kończą. Miejsce najlepiej sprzedającego się smartfona może zająć jedno z urządzeń Samsunga bądź... iPhone 5. Według nieoficjalnych informacji Apple rzeczywiście szykuje się do zaprezentowania nowego telefonu już w pierwszej połowie września. Inni producenci zgodnie wstrzymują premiery swoich smartfonów, by nie zostać przytłoczonym przez koncern z Cupertino.

Większy ekran to konieczność

Fot. Kantar Worldpanel ComTech/TechCrunch

Do tej pory sądzono, że lepsza sprzedaż smartfonów z większymi ekranami to po prostu efekt tego, że przybywa takich modeli na rynku. Choć bez wątpienia ma to wpływ na decyzje zakupowe użytkowników, według Kantar Worldpanel ComTech klienci mają ważniejszą motywację - chęć dłuższego obcowania z urządzeniem.

Okazuje się, że to właśnie posiadacze smartfonów z większymi ekranami znacznie więcej czasu poświęcają na przeglądanie stron internetowych, multimediów, a także innego rodzaju aplikacji. Wygląda więc na to, że użytkowników niezbyt interesuje to, iż obsługa większego telefonu jedną ręką jest nieco trudniejsza. 

Dobre informacje dla Androida i nie tylko

Większe zainteresowanie dużymi smartfonami to oczywiście również dobre informacje dla producentów aplikacji mobilnych. Skoro użytkownicy więcej czasu spędzają ze swoimi urządzeniami, bez wątpienia nie chcą się z nimi nudzić. Również sprzedaż subskrypcji na treści powinna się w związku z tym cieszyć w przyszłości większą popularnością.