Filtr będzie włączony domyślnie dla wszystkich internautów w Wielkiej Brytanii...
Do końca roku dostawcy usług internetowych z Wielkiej Brytanii mają domyślnie blokować materiały pornograficzne - informuje Ars Technica. Ma to pomóc w ochronie dzieci przed niepożądanymi treściami, z czym wielu rodziców zwyczajnie sobie nie radzi.
Dostawcy internetu mają dobrowolnie blokować witryny pornograficzne, a więc w prawie nie są wymagane żadne zmiany. Internauci będą mieli natomiast możliwość wyłączenia filtrów, które ponownie aktywują się jednak automatycznie (np. po kilku godzinach). Informacja o dezaktywacji zabezpieczeń zostanie w takim przypadku przesłana drogą cyfrową.
Jak nietrudno się domyślić, sprawa budzi olbrzymie zainteresowanie, a także niemało kontrowersji. Wielu internautów obawia się, że filtr obejmie również "niewygodne" witryny, które zawierają sporne treści. Co ciekawe, niektórzy dostawcy już teraz testują rozwiązanie i spotykają się z bardzo pozytywnym odbiorem.
Brytyjski rząd zauważa, że blokowanie pornografii już teraz jest standardem chociażby w przypadku publicznych hotspotów Wi-Fi, a możliwość dezaktywacji filtru nie powinna stanowić większego problemu. Pomimo to trudno oczekiwać, by dostawcy usług internetowych poradzili sobie w pełni z rozpoznawaniem niepożądanych treści.
Jak zauważa Ars Technica, sieci P2P, witryny społecznościowe, jak Reddit oraz Imgur, a także materiały pornograficzne przygotowywane przez samych internautów prawdopodobnie i tak będą dostępne bez żadnych utrudnień. Nieodpowiednie dla najmłodszych treści pozostaną więc jedynie trudniejsze do odnalezienia.
Polecamy:
Praca w IT
|
Tanie loty
|
Bukmacherzy
|
Multilac Baby
|
REMÉ kolagen do picia
Wirtualne biura w Warszawie
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.
Czesi stworzyli pierwszy latający rower. Jak długo utrzymał się w powietrzu?
|
|
|
|
|
|
Stopka:
© 1998-2025 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.