Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Google po raz kolejny w bieżącym roku zdecydowała się na skrócenie czasu przechowywania danych pochodzących z historii wyszukiwań. Jest to błyskawiczna odpowiedź kalifornijskiej firmy na niedawny postulat Komisji Europejskiej (KE) w tej sprawie.

Do niedawna internetowy gigant nie stosował żadnych limitów czasowych retencji danych. Zmieniło się to w marcu bieżącego roku, kiedy spółka ustaliła czas retencji danych z wyszukiwań jako przedział od 18 do 24 miesięcy.

Tym razem, po niedawnej interwencji KE, Google skrócił czas retencji do 18 miesięcy - podaje na swoich stronach Yahoo za agencją Reuters. Wybrano więc dolną granicę nieaktualnego już przedziału.

Peter Fleischer - odpowiedzialny za prace w Google w zakresie ochrony prywatności - zaznaczył przy tym, że retencja danych trwająca krócej niż 18 miesięcy może mieć negatywny wpływ na jakość usług oferowanych przez Google.

Przypomnijmy, że przy każdym użyciu wyszukiwarki Google - w oparciu o pliki cookie oraz adres IP - gromadzi informacje na temat zainteresowań użytkowników. Według opinii niektórych osób zbyt długi okres retencji tych danych może spowodować zmniejszenie zaufania do amerykańskiej firmy, a w efekcie doprowadzić do zaprzestania korzystania z jej usług.

Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Yahoo za Reuters