Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Jeden z twórców YouTube przyznał pod koniec ubiegłego miesiąca, że w tym roku planowane jest umożliwienie odtwarzania wideo na żywo w największym na świecie serwisie publikującym klipy wideo.

robot sprzątający

reklama


Na wideoblogu Pop17 blogerka Sarah Meyers opublikowała zapis rozmowy ze Stevem Chenem, jednym ze współtwórców YouTube. Na pytanie o to, kiedy serwis umożliwi odtwarzanie wideo na żywo, Chen odpowiedział krótko: "2008. Zrobimy to jeszcze w tym roku".

Tłumacząc tę decyzję, Chen dodał: "Wideo na żywo jest czymś, co zawsze chcieliśmy zrobić, ale nigdy nie mieliśmy warunków, aby zrobić to porządnie. Teraz, z pomocą Google, mamy nadzieję zrobić to w tym roku".

 

Przypomnijmy, Google nabyło YouTube w październiku 2006 roku za sumę 1,6 mld dolarów. Była to jedna z największych transakcji w historii giganta z Mountain View. Z Google za plecami, YouTube ma szansę na naprawdę duży kawałek tortu z napisem "wideo na żywo".

Duncan Riley z serwisu TechCrunch słusznie zakłada, że jeśli YouTube faktycznie uruchomi taką funkcjonalność, to mimo że będzie jednym z ostatnich dużych graczy na rynku udostępniających taką usługę, inne serwisy publikujące wideo na żywo czeka ciężka przyszłość.

YouTube ma wszak największą na świecie bazę użytkowników, a właśnie na nich zależy twórcom wideoblogów - grupie, która w największym stopniu skorzysta z nowej funkcjonalności. Jak to malowniczo określił Riley, wideoblogerzy zlecą się do YouTube jak ćmy do płomienia.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *