Płatności mobilne wciąż nie są zbyt popularne wśród klientów. Jednym z powodów takiego stanu rzeczy jest fakt, że niewiele jest usług, za które można zapłacić, korzystając z komórki. Wykorzystanie telefonu komórkowego do płacenia za bilety komunikacji miejskiej wydaje się być jednak krokiem w dobrym kierunku - codziennie miliony Polaków kasują bilety w autobusach, trolejbusach, tramwajach i metrze. Potencjał jest więc ogromny.

Po tym, jak na początku bieżącego roku Poznań umożliwił płacenie za bilety za pośrednictwem telefonów komórkowych, przyszedł czas na Warszawę. Zarząd Transportu Miejskiego podpisał umowę z firmami Polkomtel, Citi Handlowy oraz mPay. Korzystanie z usługi w stolicy będzie początkowo ograniczone jedynie do klientów sieci Plus oraz Citi Handlowego.

Aby móc kupować bilety przez komórkę, trzeba podpisać umowę z bankiem na prowadzenie konta, z którego regulowane będą należności. Samo kupienie biletu będzie już jednak łatwiejsze - na telefonie należy wybrać *145*, potem kod wybranego biletu i zakończyć krzyżykiem. Wiadomość, którą otrzymamy należy potwierdzić kodem PIN.

mPay podpisał już wcześniej umowy z sieciami Plus, Play oraz mBank mobile na dokonywanie płatności mobilnych, które możliwe są w 1,5 tys. punktów handlowo-usługowych. Firma liczyła, że do końca 2008 roku będzie miała około 200 tysięcy aktywnych użytkowników. Rzeczywistość okazała się jednak inna - prezes mPay przyznał, że firma ma ich jedynie około 30 tysięcy - pisze Gazeta Wyborcza.

Trudno przewidywać, czy nowa usługa znajdzie uznanie wśród mieszkańców Warszawy. Niewątpliwie jednak ograniczenie możliwości korzystania z tej usługi do sieci jednego operatora i klientów jednego banku poważnie to zadanie utrudnią. Pod tym względem Poznań jest zdecydowanie przed stolicą.