Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

W przychodni wystarczy PESEL albo oświadczenie

23-05-2012, 07:44

Jest nadzieja na to, że rejestracja w przychodni nie będzie już wymagała kilku papierków, których zdobycie nie zawsze jest łatwe. Wystarczy dokument z numerem PESEL. Rada Ministrów wczoraj przyjęła projekt nowelizacji  ustawy o Centralnym Wykazie Ubezpieczonych. Kolejny ruch należy do Sejmu.

Obecnie, aby dostać się do lekarza, potrzebujemy druku zgłoszenia do ubezpieczenia zdrowotnego oraz aktualnego raportu RMUA. Może być też zaświadczenie z zakładu pracy albo legitymacja ubezpieczeniowa z aktualnym wpisem i pieczątką. Niby to żaden problem, ale wielu ludziom zdarzyło się nie otrzymać RMUA na czas albo być zmuszonym pójść do lekarza 31 dni po ostatnim przybiciu pieczątki w legitymacji. Wówczas samo nasuwa się pytanie: "Czy w XXI wieku nie byłoby możliwe zdalne potwierdzenie mojego prawa do ubezpieczenia na podstawie numeru PESEL?".

W Polsce wciąż nie jest to możliwe, ale jesteśmy o krok bliżej tego cywilizacyjnego skoku. Wczoraj, 22 maja, Rada Ministrów wczoraj przyjęła projekt nowelizacji Ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, czyli o Centralnym Wykazie Ubezpieczonych.

Czytaj: Nie było zmowy cenowej w przetargu na platformę e-zdrowie?

Nowelizacja pozwoli m.in. na to, aby na podstawie danych zawartych w Centralnym Wykazie Ubezpieczonych przychodnie mogły uzyskać elektroniczne potwierdzenie prawa pacjenta do świadczenia zdrowotnego w ramach ubezpieczenia w NFZ. Pacjentowi wystarczy więc numer PESEL i jakiś dokument potwierdzający tożsamość, np. dowód osobisty, prawo jazdy lub paszport. Osobom do 18 roku życia wystarczy PESEL i legitymacja szkolna.

Co również istotne, lekarz nie będzie obciążony odpowiedzialnością za weryfikację praw pacjenta. Ponadto jeśli elektroniczne potwierdzenie nie będzie możliwe lub da wynik negatywny, pacjent będzie mógł przedstawić jeden z obecnie obowiązujących dokumentów potwierdzających prawo do świadczeń zdrowotnych. 

Jeśli pacjent nie będzie miał dokumentów i nie uda się elektronicznie potwierdzić ubezpieczenia, pacjent będzie mógł złożyć pisemne oświadczenie, że ma prawo do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. To powinno pozwolić na bezproblemową wizytę u lekarza.

Obowiązek ewentualnego egzekwowania kosztów udzielonych osobie nieuprawnionej zostanie przeniesiony na Narodowy Fundusz Zdrowia.

Czytaj: Służba zdrowia w chmurze i w naszych realiach


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *