Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Używasz RapidShare? Uważaj na trojany

03-08-2009, 23:03

RapidShare to kolejny kanał rozpowszechniania złośliwego oprogramowania. Pobierając plik ZIP zawierający zdjęcia pornograficzne, można nieopatrznie ściągnąć trojana, który umożliwi cyberprzestępcy dotarcie do prywatnych danych.

konto firmowe

reklama


Analizy przeprowadzone przez ekspertów z laboratorium G Data wskazują na kolejną formę ataku. W serwisie RapidShare pod adresem 03f13b-fuckedandbound.zip kryje się niebezpieczny plik video clip - fucked powiązany z Com.exe. Oprócz pornograficznych treści zawiera on trojana, który umożliwia cyberprzestępcy gromadzenie poufnych danych.

Statystyki są zatrważające - 21 tys. kliknięć w ciągu 24 godzin. Groźny plik ze względu na rozszerzenie pokazywany jest jako ikona wideo. Systemy operacyjne Windows z domyślnymi ustawieniami wyświetlania znanych typów plików w pierwszym momencie nie rozpoznają, że jest to plik wykonywalny EXE.

Sonda
Korzystasz z RapidShare?
  • Tak, bardzo często
  • Tak, sporadycznie
  • Nie korzystam
wyniki  komentarze

Zawarty w nim backdoor wprowadza zmiany w rejestrze umożliwiające automatyczne uruchomienie szkodnika podczas startu systemu. Ponadto trojan udostępnia atakującemu zdalny serwer, na który mogą być wysyłane dane z zakażonego systemu.

Łukasz Nowatkowski, szef działu technicznego G Data Software, ostrzega przed korzystaniem z linków na portalach One-Click-Hoster, zalecając jednocześnie stosowanie skanerów antywirusowych z opcją filtrowania HTTP.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Następny artykuł » zamknij

Mapia warta 2,5 miliona USD