UKE: Kara dla TP za limity transferu w BSA
Marcin Maj 03-04-2007, 07:32
Urząd Komunikacji Elektronicznej nałożył wczoraj na Telekomunikację Polską kolejna karę w wysokości 1 mln zł. Tym razem kara dotyczy limitów transferu danych w umowach międzyoperatorskich na Bitstream Access (BSA). Również wczoraj Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów podtrzymał inną karę dla TP za nieprzedłożenie do akceptacji projektu promocji "telefon do planu tp".
Kara w wysokości 1 mln zł została nałożona przez Annę Streżyńską za naruszenia decyzji wprowadzającej ofertę Bitstream Access (BSA) umożliwiającą innym operatorom oferowanie konkurencyjnej dla neostrady usługi ADSL. Naruszenia polegały na utrzymywaniu w umowach z innymi operatorami zapisów dotyczących opłat za "nadmiarowy" transfer danych.
TP była wcześniej zobowiązana do realizacji usługi BSA na warunkach nie gorszych, niż zapewnia własnym abonentom usług ADSL. To założenie, zgodne z zasadą niedyskryminacji, całkowicie wyklucza możliwość stosowania limitów transferu. Zgromadzony przez UKE materiał dowodowy wskazuje jednak, iż do chwili wydania niniejszej decyzji tylko jeden Operator Korzystający, otrzymał umownie uregulowaną możliwość korzystania z BSA bez limitów transferu i bez opłat za dodatkową transmisję danych ponad określony limit.
TP wyjaśniała już UKE, że zrezygnowała z pobierania dodatkowych opłat za "nadmiarowy" transfer w sieci ATM od Operatorów Korzystających, pomimo braku podpisania w tej kwestii odpowiednich aneksów do już zawartych umów. Zdaniem regulatora nie zmienia to jednak faktu, iż aktualnie obowiązujące umowy nie są dostosowane do obowiązującej decyzji i zawierają sprzeczne z nią postanowienia.
Prezes UKE zaznaczył jednak, że przy ustalaniu wysokości nakładanej kary wziął pod uwagę wyjaśnienia TP. Prezes UKE wziął również pod uwagę okoliczność prowadzenia negocjacji w sprawie zawarcia umów o dostępie telekomunikacyjnym, które nie zawierają wspomnianych ograniczeń niezgodnych z decyzją i ofertą BSA.
Również wczoraj Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK) oddalił odwołanie Telekomunikacji Polskiej od decyzji Prezesa UKE w sprawie nałożenia kary pieniężnej za nieprzedłożenie do akceptacji projektu zmiany cennika świadczonych usług w zakresie promocji "telefon do planu".
TP stała na stanowisku, iż nie było konieczne przedkładanie Prezesowi UKE projektu cennika i regulaminu promocji "telefon do planu", polegającej na udzieleniu abonentom TP rabatu przy zakupie wybranych modeli aparatów telefonicznych.
Prezes UKE uznał, iż TP naruszyła art. 48 ust. 1 Prawa telekomunikacyjnego nakazujący przedkładanie Prezesowi UKE projektów zmian w cennikach i nałożył na TP karę pieniężną w wysokości 50 tys. zł.
Sąd stwierdził, że wprowadzenie promocji "telefon do planu" należało uznać jako zmianę cennika usług telekomunikacyjnych i TP powinna przedłożyć projekt regulaminu Prezesowi UKE. Sąd stwierdził również, że stawiany przez TP zarzut naruszenia przez Prezesa UKE przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego nie był trafny. Pełnomocnik TP miał możliwość zapoznania się z aktami postępowania administracyjnego. Ponadto Prezes UKE wyznaczył dodatkowy termin na zapoznanie się z zebranym w sprawie materiałem dowodowym.
TP była wcześniej zobowiązana do realizacji usługi BSA na warunkach nie gorszych, niż zapewnia własnym abonentom usług ADSL. To założenie, zgodne z zasadą niedyskryminacji, całkowicie wyklucza możliwość stosowania limitów transferu. Zgromadzony przez UKE materiał dowodowy wskazuje jednak, iż do chwili wydania niniejszej decyzji tylko jeden Operator Korzystający, otrzymał umownie uregulowaną możliwość korzystania z BSA bez limitów transferu i bez opłat za dodatkową transmisję danych ponad określony limit.
TP wyjaśniała już UKE, że zrezygnowała z pobierania dodatkowych opłat za "nadmiarowy" transfer w sieci ATM od Operatorów Korzystających, pomimo braku podpisania w tej kwestii odpowiednich aneksów do już zawartych umów. Zdaniem regulatora nie zmienia to jednak faktu, iż aktualnie obowiązujące umowy nie są dostosowane do obowiązującej decyzji i zawierają sprzeczne z nią postanowienia.
Prezes UKE zaznaczył jednak, że przy ustalaniu wysokości nakładanej kary wziął pod uwagę wyjaśnienia TP. Prezes UKE wziął również pod uwagę okoliczność prowadzenia negocjacji w sprawie zawarcia umów o dostępie telekomunikacyjnym, które nie zawierają wspomnianych ograniczeń niezgodnych z decyzją i ofertą BSA.
SOKiK utrzymał karę 50 tys. zł
Również wczoraj Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK) oddalił odwołanie Telekomunikacji Polskiej od decyzji Prezesa UKE w sprawie nałożenia kary pieniężnej za nieprzedłożenie do akceptacji projektu zmiany cennika świadczonych usług w zakresie promocji "telefon do planu".
TP stała na stanowisku, iż nie było konieczne przedkładanie Prezesowi UKE projektu cennika i regulaminu promocji "telefon do planu", polegającej na udzieleniu abonentom TP rabatu przy zakupie wybranych modeli aparatów telefonicznych.
Prezes UKE uznał, iż TP naruszyła art. 48 ust. 1 Prawa telekomunikacyjnego nakazujący przedkładanie Prezesowi UKE projektów zmian w cennikach i nałożył na TP karę pieniężną w wysokości 50 tys. zł.
Sąd stwierdził, że wprowadzenie promocji "telefon do planu" należało uznać jako zmianę cennika usług telekomunikacyjnych i TP powinna przedłożyć projekt regulaminu Prezesowi UKE. Sąd stwierdził również, że stawiany przez TP zarzut naruszenia przez Prezesa UKE przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego nie był trafny. Pełnomocnik TP miał możliwość zapoznania się z aktami postępowania administracyjnego. Ponadto Prezes UKE wyznaczył dodatkowy termin na zapoznanie się z zebranym w sprawie materiałem dowodowym.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Ostatnie artykuły:
 |
 |
|
|
|
|
|
« strona główna - do góry ^
Stopka
Publikacje
Nasze serwisy
Polecamy
© 1998-2024 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.