Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

UE nie podoba się rozpoznawanie twarzy przez Facebooka

08-06-2011, 19:36

Unia Europejska sprawdzi, czy nowa funkcja zaprezentowana przez Facebooka nie narusza prawa.

Facebook udostępnił dziś funkcję rozpoznawania twarzy użytkownikom z całego świata, jednak nowości spotkały się z bardzo zimnym przyjęciem ze strony obrońców prywatności.

>>Czytaj także: Microsoft rozważa stworzenie własnych tabletów z Windows 8

Sonda
Facebook powinien domyślnie włączać rozpoznawanie twarzy?
  • Tak
  • Nie
wyniki  komentarze

Przypomnijmy, że dzięki nowościom witryna będzie sugerowała oznaczenie na zdjęciach naszych znajomych, bez konieczności pytania ich o zgodę. Już od dawna w galerii można oznaczać znajomych bez ograniczeń, jednak do tej pory żaden mechanizm nie sugerował, że dana twarz należy do konkretnej osoby.

Funkcja wzbudziła duży niepokój również z innego powodu. Niechęć do niej powodował fakt, że została automatycznie uruchomiona dla setek milionów użytkowników, bez pytania ich o zgodę. Gerard Lommel jako jeden z członków grupy, która zajmie się sprawdzeniem zgodności z przepisami nowej funkcji, nie szczędzi słów krytyki: Tagowanie ludzi na zdjęciach powinno mieć miejsce za wyraźną zgodą internautów i nie może być włączone domyślnie.

Jak dodatkowo zauważa Lommel, tego typu proceder "może się wiązać z dużym ryzykiem dla użytkowników", a przedstawiciele Unii Europejskiej będą musieli "uzmysłowić Facebookowi, że nie może się to odbywać na obecnych zasadach".

Rozpoznawanie twarzy przez Facebooka można wyłączyć w zakładce "Proponuj znajomym zdjęcia, na których jestem", którą znajdziemy w ustawieniach związanych z prywatnością.

>>Czytaj także: Lady Gaga inwestuje w serwis społecznościowy dla celebrytów


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: BusinessWeek