Lato okresem weryfikacji w Twitterze. Rośnie bowiem liczba fałszywych kont.
reklama
Rosnąca popularność Twittera sprawiła, że także i tego serwisu zaczął dotyczyć problem fałszywych kont. Warunki korzystania z serwisu stanowią jasno, że firma zawiesza, kasuje bądź przenosi kontrolę nad kontem, które zostało stworzone przez osobę podszywającą się pod kogoś innego. Twitter musiał o tym przypomnieć, gdyż do jednego z amerykańskich sądów wpłynął pozew od Tony'ego La Russa, jednego z kardynałów z Saint Louis.
Biz Stone, jeden z twórców Twittera, uznał tę sprawę za marnotrawstwo środków publicznych i czasu sądu, gdyż odpowiednia procedura wobec konta pana La Russa została wszczęta, tyle tylko, że nie została jeszcze doprowadzona do końca. Uważa on, że firma bez problemu obroni swoje stanowisko w sądzie.
Niemniej jednak przypadek ten skłonił Twittera do wprowadzenia pewnych zmian w serwisie, których celem jest zwiększenie zadowolenia jego użytkowników, a także zmniejszenie prawdopodobieństwa, że do podobnych przypadków dochodzić będzie w przyszłości.
W lecie rozpoczęta zostanie akcja oznaczania kont użytkowników specjalnym "znakiem", który informować będzie, że konto należy do osoby, której dane widnieją w profilu. Na początek oznaczone w ten sposób mają zostać konta osób publicznych, agencji i instytucji państwowych, znanych artystów, a także sportowców.
Stone zastrzegł jednak, że tych kont, które takiego oznaczenia nie będą posiadać, nie będzie można automatycznie uznać za fałszywe. Weryfikacja będzie miała wybiórczy charakter, co wynika z ograniczonych możliwości technicznych serwisu.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*