Niedługo po giełdowym debiucie Facebooka zespół Twittera podkreślał, że w odróżnieniu od swojego konkurenta już teraz dobrze sobie radzi z zarabianiem na urządzeniach mobilnych. Mikroblogowa usługa chce jednak przyciągnąć reklamodawców również w inny sposób.
Twitter ma oferować reklamodawcom m.in. dużą przestrzeń na ich banery - zauważa Peter Kafka z AllThingsD (zob. Twitter’s Big Pitch to Big Brands: You Want Space? We Got Space). Zapowiedzą tego typu kroków była pierwsza wyemitowana w telewizji reklama amerykańskiej witryny.
Już jakiś czas temu Twitter odświeżył wygląd swojej witryny, by załączane do wiadomości zdjęcia oraz obrazki były bardziej widoczne. W ubiegłym roku markom udostępniono także możliwość tworzenia swoich stron, by dać im wyraźny sygnał, że powinny publikować nie tylko tweety, ale również grafiki przypominające duże banery reklamowe.
- Zespół Twittera chce czegoś znacznie więcej niż wiadomości w witrynie - uważa Kafka. - Chcą głośnych internetowych reklam, jak te, które kupić można w Yahoo czy AOL, ale nie na Facebooku. Warto przypomnieć, że niedawno Twitter udostępnił także samoobsługową sieć reklamy, która ma konkurować z Google AdWords.
Ostatnio współtwórca Twittera ujawnił, że już teraz usługa zarabia więcej na swojej wersji mobilnej niż banerach wyświetlanych użytkownikom komputerów biurkowych. Choć Facebook na razie jest więc nieco z tyłu, jeśli chodzi o monetyzowanie użytkowników tabletów i smartfonów, społecznościowy gigant również eksperymentuje z większymi reklamami.
Niedawno na Facebooku zaprezentowano m.in. większe obrazy wyświetlane w strumieniu wiadomości. Biorąc pod uwagę, że mogą się tam teraz pojawiać również "historie sponsorowane", marketerzy mają do swojej dyspozycji narzędzia oferujące coraz bardziej inwazyjne reklamy.
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.
|
|
|
|
|
|
|
|
Stopka:
© 1998-2025 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.