Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Trzeba wirtualnie karać graczy za zbrodnie wojenne w grach - apel Czerwonego Krzyża

08-10-2013, 13:01

Czerwony Krzyż ma ciekawe podejście do gier wojennych. Nie namawia do ograniczenia przemocy, ale chce wpłynąć na twórców, by uwzględniali karanie zbrodni wojennych i nagradzali humanitarne postawy graczy.

robot sprzątający

reklama


Gry komputerowe pełne przemocy to temat stale powracający w mediach. Najczęściej dyskusja na ich temat dotyczy tego, czy dzieci powinny w nie grać. Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK) postanowił zaatakować problem od innej strony. Jego zdaniem należy sprawić, aby gry wojenne uwzględniały prawa wojenne, tak samo jak uwzględniają prawa fizyki. Gracze powinni być wirtualnie karani za zbrodnie i nagradzani za działania humanitarne.

Prawa wojny niczym prawa fizyki?

Idea Czerwonego Krzyża została szerzej opisana na stronie organizacji. Doskonale wie ona, że niektóre gry już uwzględniają prawa wojny. Są jednak i takie gry, które trywializują problem, sprowadzając prawa humanitarne do roli mało znaczącego lub nic nie znaczącego dodatku do działań wojennych.

Czerwony Krzyż podkreśla, że nie ma zamiaru dyskutować o poziomie przemocy. Ponadto uważa on, że nie ma potrzeby uwzględniania prawa wojennego w grach o charakterze fantastycznym. Chodzi wyłącznie o te gry, które mają stawiać graczy w roli uczestnika prawdziwego konfliktu zbrojnego.

MKCK twierdzi też, że jego celem nie jest uczynienie gier nudnymi, ale bardziej realistycznymi. Przestępstwa wojenne, których producenci gier nie powinni przedstawiać jako dozwolonych, to według organizacji: tortury, celowe ataki na ludność cywilną, zabijanie więźniów i rannych, ataki na personel medyczny oraz infrastrukturę medyczną. Generalnie gracze powinni wiedzieć, że nie każdy człowiek na polu walki może zostać zabity.

Czerwony Krzyż współpracuje już z twórcami gier komputerowych w zakresie prawidłowego uwzględniania prawa wojennego w grach. Organizacja wyraża też gotowość do dalszego dialogu z twórcami gier komputerowych.

MKCK już wie, że gry uczą

Poniżej film przygotowany przez MKCK, który objaśnia problem. Cała sprawa jest o tyle ciekawa, że pokazuje rosnące znaczenie gier komputerowych jako medium mającego wpływ na wiedzę i poglądy ludzi na określony temat. Należy się spodziewać, że w przyszłości więcej organizacji będzie się domagać uwzględniania w grach jakichś zasad, zwyczajów lub postaw.

Swoją drogą warto przypomnieć, że poprzez grę da się nawet ujawnić pewne tajemnice wojska. Dzisiejsze produkcje mogą być realistyczne nawet do tego stopnia.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:


fot. DALL-E



fot. DALL-E



fot. Freepik



fot. DALL-E



fot. DALL-E