Trojany w walce z terrorystami
Konie trojańskie wykorzystywane będą do szpiegowania podejrzanych o działalność terrorystyczną i inne ciężkie przestępstwa. Austria stała się jednym z pierwszych krajów, gdzie będzie je wykorzystywać policja.
Rząd Austrii dyskutował nad nowym środkiem w walce z najgroźniejszą przestępczością w zeszłym tygodniu. Projektem działań zajęła się także grupa ekspertów ds. bezpieczeństwa internetowego i prawa. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z założeniami, trojany zaczną służbę dla wymiaru ścigania w przyszłym roku - donosi The Register.
Gunther Plater, austriacki minister spraw wewnętrznych, zapewnia, że oprogramowanie szpiegowskie będzie używane wyłącznie przeciwko podejrzanym o terroryzm oraz poważnym przestępcom. Wykorzystanie trojanów przez policję będzie ponadto wymagało wcześniejszej zgody sądu.
Tymczasem specjaliści od spraw bezpieczeństwa są poważnie zaniepokojeni tym pomysłem. Ich zdaniem programy takie będzie niezwykle trudno zabezpieczyć przed wpadnięciem w niepowołane ręce. Nietrudno się bowiem domyśleć, że jeśli taki trojan zostanie przejęty przez cyberprzestępców, nie będą oni mieli żadnych oporów, by wykorzystać jego możliwości zgodnie z ich potrzebami - oczywiście zgodnie z przeznaczeniem tego typu programu, ale korzyści przypadną innej stronie.
Trojany zwykle służą do wykradania danych osobowych, mogą być też wykorzystanie np. do szpiegostwa przemysłowego.