Konie trojańskie wykradające hasła oraz loginy graczy sieciowych RPG mają coraz większy udział w infekcjach komputerów. Jeden ze szkodników tego typu w ciągu zaledwie miesiąca wspiął się na pozycję wicelidera rankingu firmy ESET.
reklama
Dla cyberprzestępców coraz atrakcyjniejszym kąskiem są loginy i hasła użytkowników gier MMORPG. W najnowszym zestawieniu najczęściej atakujących zagrożeń kwietnia przygotowanym przez firmę ESET, koń trojański Win32/PSW.OnLineGames będący tego typu zagrożeniem był przyczyną prawie 7% wszystkich wykrytych infekcji.
Trojan Win32/PSW.OnLineGames instaluje się na komputerze użytkownika bez jego wiedzy, a następnie ukrywając przed ofiarą swoją obecność, działa jak typowy keylogger rejestrując wszystkie znaki, które użytkownik wprowadza podczas logowania się do gry.
Zgromadzone dane trojan przesyła prosto do cyberprzestępcy. Ten dzięki tak zdobytym informacjom może m.in. pozbawić danego użytkownika wszystkich cennych artefaktów zdobytych podczas wielomiesięcznych potyczek w sieci lub zakupionych wcześniej za prawdziwe pieniądze.
Liczba infekcji właśnie tym trojanem wzrastała w kwietniu najszybciej, plasując niechciany program zaraz za rodziną złośliwych aplikacji ukrywających się w plikach autostartu różnego typu nośników (infekujących m.in. pamięci przenośne USB). Po raz pierwszy od początku roku odsetek maszyn zainfekowanych zagrożeniami INF/Autorun zaczął spadać i ostatecznie osiągnął wartość poniżej 8%.
Wśród pozostałych zagrożeń szczególnie aktywnych w ubiegłym miesiącu ESET wymieniła denerwujące programy typu adware i groźne konie trojańskie.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*