Nowa Nokia Lumia 610 od niedawna trafia do Europy, gdzie ma zainteresować przede wszystkim mało wymagających użytkowników. Klienci wciąż otrzymują jednak smartfona z systemem Windows Phone, a nie Symbianem.

Czytaj także: Nokia najtańsza od 15 lat

Microsoft już wcześniej ostrzegał, że urządzenia z 256 MB pamięci RAM nie będą miały dostępu do niektórych części systemu. Jak jednak przypomina serwis The Verge, koncern z Redmond zapowiadał, że wciąż ponad 95% aplikacji ma działać na tego typu smartfonach bez zarzutów.

Rzeczywistość okazuje się nieco mniej korzystna dla użytkowników. Jeden z hiszpańskich blogerów zauważył, że Nokia Lumia 610 nie radzi sobie z aplikacjami takimi, jak Angry Birds czy PES 2012. Na tym jednak nie koniec. Pomimo wcześniejszych zapewnień fińskiego producenta telefonów o tym, że Skype "działa dobrze" na tańszej Lumii, ostatecznie również program do rozmów VoIP postanowiono zablokować na nowym sprzęcie.

Nokia, która chce promować platformę Windows Phone na całej gamie różnej jakości smartfonów, wciąż nie radzi sobie z bardzo silną konkurencją. Blokada popularnych narzędzi na najtańszych urządzeniach z pewnością nie pomoże w walce z Androidem, który nie posiada tego typu ograniczeń.

Czytaj także: Smartfony Lumia 900 wyprzedały się w kilka dni