Władze Paryża chcą sprawić, aby ich miasto było najbardziej zinternetyzowaną stolicą na świecie. Nie przebierają przy tym w środkach. Plany przewidują m. in. że do końca roku 2007 bezprzewodowy internet będzie dostępny w całym mieście - pisze ZDNet za Reuters.
W przyszłym roku w stolicy Francji ma się pojawić aż 400 nowych punktów dostępu do Sieci. Będą się one pojawiać w parkach, bibliotekach i w innych miejscach użyteczności publicznej. Ich instalacją zajmą się prywatne firmy.
Plany włodarzy Paryża dotyczą nie tylko internetu bezprzewodowego. Przewidziane są także cięcia w podatkach dla tych firm, które zajmują się rozbudową infrastruktury światłowodowej. Znacznie obniżone zostaną również opłaty licencyjne za kable, które zostały już rozmieszczone i wykorzystują miejski system kanalizacji. Dzięki tym zabiegom do roku 2010 zdecydowana większość paryskich budynków ma zostać wyposażona w najszybsze łącza.
Burmistrz Paryża zaznacza, że dobrze rozbudowana infrastruktura telekomunikacyjna może znacznie podnieść atrakcyjność miasta w oczach turystów i inwestorów.
Trzeba przyznać, że Francuzi bardzo troszczą się o swoją politykę dotyczącą technologii informatycznych. To właśnie w tym kraju po raz pierwszy mówiono o zdecydowanym ograniczeniu DRM, a francuska żandarmeria nie bała się migracji na przeglądarkę Firefox i klienta poczty Thunderbird.