Szulerstwo w wydaniu internetowym
Grając w Pokera w internecie nie można wyciągnąć asa z rękawa, ale odkryto, że oszuści stosują tzw. tylne wejście (ang. backdoor), aby wykraść informacje o graczach korzystających z internetowych serwisów pokerowych. Dostęp do tych informacji praktycznie umożliwia kradzież pieniędzy - donosi firma F-Secure.
reklama
Niebezpieczne narzędzie "RBCalc.exe" (znane także jako "Rakeback Calculator") było rozpowszechniane za pośrednictwem serwisu dla graczy Checkraised.com.
Włamywacz uzyskiwał dzięki niemu dostęp do przechowywanych w maszynie informacji, służących do logowania w internetowych serwisach pokerowych, takich jak Partypoker, Empirepoker, Eurobetpoker, czy Pokernow.
Po zdobyciu informacji, podszywając się pod innych graczy, przestępca mógł umyślnie przegrywać partie z samym sobą i zgarniać w ten sposób wygrane.
Niebezpieczny plik został usunięty z serwisu Checkraised.com natychmiast po wykryciu problemu. Jednocześnie pojawiło się oficjalne oświadczenie, w którym zalecono użytkownikom zmianę haseł do serwisów pokerowych oraz przedstawiono wskazówki pozwalające usunąć groźne oprogramowanie.
Kimmo Kasslin z F-Secure uważa, że zainteresowanie internetowymi rozgrywkami pokerowymi rośnie w ogromnym tempie, nic więc dziwnego, że twórcy niebezpiecznych programów przypuszczają ataki na strony oferujące rozgrywki.