Fiński producent telefonów, który na początku ubiegłego roku rozpoczął szeroko zakrojoną współpracę z Microsoftem, zdecydowanie nie żałuje tego kroku. Szef korporacji zapewnia, że drugi raz podjąłby identyczną decyzję.
Na targach Mobile World Congress w Barcelonie dyrektor generalny Nokii Stephan Elop zapewniał, że jego ubiegłoroczna decyzja była najlepszą z możliwych. Wciąż jednak nie był to łatwy rok dla fińskiego producenta.
- Rok po podjęciu dużej strategicznej decyzji biznesowej jestem bardziej przekonany o tym, że była ona prawidłowa, niż kiedykolwiek wcześniej - powiedział Elop. Jak również dodał, w stosunkowo krótkim okresie czasu Nokii udało się zrealizować wiele zadań, które mają jej przywrócić zyskowność.
Pomimo upływu roku Elop zapewnił, że jego firma jest dopiero na półmetku współpracy z Microsoftem, a wiele zmian zostanie zaprezentowanych klientom w najbliższych miesiącach. Co więcej, jego zdaniem dopiero teraz Nokia ma czas na włożenie większych wysiłków w rozwój wdrażanych nowości, które powinny być "odczuwalne w przyszłości".
Ostatnie wyniki finansowe Nokii nie napawają jednak optymizmem. Firma poinformowała niedawno o licznych zwolnieniach, a jej udziały w rynku smartfonów cały czas spadają. W ostatnim kwartale ubiegłego roku wynosiły one zaledwie 2% w stosunku do 13% przed trzema laty. W ostatnich trzech miesiącach ubiegłego roku fińska korporacja odnotowała również stratę na poziomie 1,08 miliarda dolarów.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|