Na konferencji AsiaD szef Androida potwierdził, że sklep z muzyką od Google'a zostanie już wkrótce udostępniony użytkownikom.
Andy Rubin poinformował dodatkowo, że nie będzie to standardowa usługa, podobna do obecnego od dawna na rynku iTunes Store'a. Będzie miała w sobie pewną niespodziankę, trochę Google'a. To nie będzie sprzedawanie utworów po 99 centów - zapewnił szef Androida.
Zapytany o to, kiedy możemy się spodziewać usługi, Rubin powiedział krótko: Myślę, że jesteśmy już blisko. Pomimo licznych zapewnień, jakie padły na AsiaD w Hong Kongu, warto zauważyć, że wyszukiwarkowy gigant wciąż musi porozumieć się z wytwórniami muzycznymi.
Według Rubina wyszukiwarkowy gigant przechodzi teraz transformację, jakiej nie są w stanie zrozumieć konkurencyjne firmy. Szef Androida zauważył, że w podobnej sytuacji był kiedyś Apple Computer, który wyrzucił później z nazwy "Computer" i zrewolucjonizował rynek.
- Google jest na bardzo, bardzo, bardzo wczesnym etapie dodawania produktów konsumenckich do swojego portfolio - powiedział Rubin. - Rynek mediów nie widział nas jako takich. Widział nas jako firmę, która tworzy wyszukiwarkę. W ubiegłym tygodniu o planach stworzenia przez Google'a sklepu z muzyką poinformował również New York Times. Firma chciała uruchomić tego typu usługę już od dość dawna, jednak na drodze stanęły prawdopodobnie zbyt duże wymagania ze strony wytwórni muzycznych.
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.
|
|
|
|
|
|
|
|
Stopka:
© 1998-2025 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.