Nintendo odnotuje pierwszą stratę w skali roku w całej swojej historii - poinformowała agencja Reuters. Pogarszają się również prognozy dotyczące sprzedaży przenośnej konsoli firmy.
reklama
Obecnie największym zagrożeniem dla Nintendo, ale również konkurencyjnego Sony Vita, są tablety oraz nowoczesne smartfony. Mało kto wybiera dodatkowe urządzenie, gdy zaawansowane gry może uruchomić na sprzętach, które już teraz posiada.
- Czas wzrostu popularności ich konsol się zakończył - skomentował dobitnie sytuację Mitsushige Akino zarządzający tokijskim funduszem Ichiyoshi Investment Management. - Wątpię, że firmie uda się przetrwać, jeśli nie wkroczy na nowe rynki. Bez wątpienia tracą olbrzymią skalę, jaką udało im się osiągnąć.
Obecnie analitycy przewidują, że roczna strata Nintendo może oscylować w granicach 575 milionów dolarów. To znacznie więcej niż prorokowano jeszcze kilka miesięcy wcześniej. Z pewnością sytuacji producenta konsol nie poprawia fakt coraz większej popularności sprzętów z Androidem oraz iOS.
Szefowie Nintendo przyznają, że "mieli wielkie plany na ostatni rok, jednak nie udało im się ich spełnić". Nadzieję na lepsze czasy zwiastować ma premiera następcy urządzenia Wii, który jednak zostanie zaprezentowany dopiero pod koniec tego roku, by zainteresować nabywców poszukujących prezentów.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|