Badanie na zlecenie Skype przeprowadziła RedShift Research w listopadzie 2009. Zapytanych zostało 7017 ankietowanych z Polski, Wielkiej Brytanii, Francji, Włoch, Hiszpanii Rosji, Turcji i Niemiec.

Aż 84% ankietowanych Polaków przyznało będzie pracować podczas przerwy świątecznej. Większym odsetkiem pracujących pomiędzy świętami a Nowym Rokiem pochwalić się mogą tylko Francja i Hiszpania (po 91%) oraz Włochy (86%). Z kolei prawie 30% Brytyjczyków nigdy nie pracowało w tym okresie i nie będzie tego robić także w 2009 roku.

Aż 69% Polaków twierdzi, że "pracuje, bo musi". Tylko 31% robi to na własne życzenie. Wśród przedstawicieli innych narodowości nie było tak wielu zmuszonych. Z kolei najwięcej ochotników pracujących w przerwie świątecznej jest w Niemczech (55%). Z badania wynika też, że Polacy przodują w pracy podczas Sylwestra, bo 58% nie ma wtedy dnia wolnego.

Dla wszystkich Europejczyków najważniejsze w święta jest spędzanie czasu z rodziną i przyjaciółmi. Najczęściej mówią o tym Niemcy (59%). Z kolei Rosjanie najbardziej lubią samą atmosferę świąt (37%). Dla Polaków, oprócz spędzania czasu z najbliższymi (30%), liczy się także świąteczna atmosfera (25%) oraz świąteczne jedzenie (24%).

Pewnie wiele osób zastanawia się, dlaczego takie badania zlecił Skype? Oto odpowiedź - pytano również o to, w jaki sposób Polacy kontaktują się ze sobą w święta. Najpopularniejsze okazują się rozmowy telefoniczne (81%), SMS-y (63%) i e-maile (32%). Relatywnie nowe technologie - takie jak Skype - stają się coraz bardziej popularne (25%). 13% Polaków sięgnie po portale społecznościowe.

Skype zapytał też obywateli 8 państw biorących udział w badaniu, jakie usługi są dla nich najważniejsze w święta? Najwięcej ankietowanych (65%) wskazało służby ratunkowe. Spore zapotrzebowanie jest też na lekarzy (54%) i zakupy w supermarketach (28%). W Polsce ludzie chcą mieć także dostęp do taksówek i minibusów (37%) oraz dentystów (11%)

Europejczycy zdecydowanie nie potrzebują wizyt w salonach piękności (2%) i pomocy prawników (1%).

>> Czytaj także: Twórcy złośliwego oprogramowania lubią święta