To pierwszy tego typu serwis zapoznawczy działający w naszym kraju. „Czy komuś to się podoba, czy nie, tak zwany sponsoring staje się częścią współczesnej kultury i obyczajowości” – piszą twórcy portalu SzukamMilionera.pl.
reklama
Dziewczynie, aby się zarejestrować na portalu, wystarczy zaledwie uroda. Panowie także muszą spełnić jeden jedyny warunek – muszą być majętni. Zapraszani do rejestracji są ci, którzy mają majątek wart co najmniej 1 mln złotych lub zarabiają 100 tys. złotych rocznie.
Twórcy portalu zastrzegają, że nie weryfikują danych podanych przez użytkowników ani nie badają ich przeszłości. Zainteresowanym podają namiary na agencje detektywistyczne.
Twórcy portalu przekonują, że ma on w polskiej kulturze charakter unikalny, ponieważ nikt wcześniej nie postawił kwestii męsko-damskich tak uczciwie, bezpośrednio i bez zbędnej hipokryzji.
Dr Joanna Heidtman, psycholog i socjolog, nie podziela ich samozachwytu. Sprawa jest głęboko niejednoznaczna. Twórcy portalu traktują sponsoring jako usługę, ale dla socjologów to patologia – mówi dr Heidtman.
Więcej szczegółów na stronie Dziennik.pl w artykule pt. Studentka szuka pana. Musi mieć sto tysięcy rocznie
Anna Monkos
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*