Polska, obok Niemiec i Litwy, należy do krajów najczęściej wybieranych przez Ukraińców, jeśli chodzi o import samochodów. Sprzedaż samochodu na Ukrainę jest więc okazją do dobrego zarobku, choć wymaga przestrzegania kilku zasad dotyczących umowy, wyrejestrowania pojazdu czy podatku.
Ukraińcy chętnie kupują samochody od Polaków. Z jednej strony możemy sprzedać auto, które może nie być zbyt pożądane na polskim rynku, a z drugiej nasi sąsiedzi ze wschodniej granicy mają okazję nabyć pojazd w atrakcyjnej cenie. Trzeba jednak pamiętać o kilku ważnych rzeczach i formalnościach, ponieważ sprzedaż samochodu na Ukrainę to możliwe ryzyko. Jeśli zależy nam na szybszym uzyskaniu gotówki, wygodniejszą alternatywą może być pożyczka pod zastaw auta.
W przypadku umowy, nie będzie ona różniła się znacznie od standardowego dokumentu tego typu. Ważne jest tutaj określenie stron i pozyskanie danych kupującego takich, jak NIP, jego adres zamieszkania i numer paszportu. Otrzymane informacje musimy zweryfikować z dokumentami przedstawionymi przez kupca z Ukrainy. Co ciekawe, w tym państwie nie funkcjonuje numer PESEL, dlatego nie powinien nas zdziwić fakt, iż kupujący go nie posiada. W samej umowie trzeba także zawrzeć informacje dotyczące ceny, rodzaju zapłaty, daty oraz sposobu wydania wozu, a także dołączyć oświadczenie o przekazaniu dowodu rejestracyjnego, karty pojazdu, polisy OC oraz kompletu kluczy. Nie można też zapomnieć o zamieszczeniu informacji na temat samochodu, który chcemy sprzedać na Ukrainę, czyli:
Jeśli kupujący nie transportuje auta na lawecie, a chce wyjechać nim z Polski do swojego kraju, to istnieje możliwość udzielenia Ukraińcom upoważnienia w formie aktu notarialnego. Trzeba się tu jednak liczyć z faktem opłaty za sporządzenie takiego dokumentu – warto jednak zaproponować, że to kupujący pokryje koszt usługi. Na tym etapie może zakończyć się cały proces sprzedaży samochodu na Ukrainę. Z drugiej strony lepiej podjąć dalsze kroki, aby uniknąć możliwych przykrych niespodzianek - dodaje John Wozniak z portalu https://becoined.com/pl/.
Gdy już umowa zostanie podpisana, musimy udać się do wydziału komunikacji odpowiedniego dla naszego rejonu i zgłosić fakt sprzedaży. Otrzymamy wówczas decyzję o wyrejestrowaniu samochodu – następnie dostarczamy ją firmie ubezpieczeniowej, w której wykupiliśmy OC. Dzięki temu unikamy sytuacji, kiedy kupujący zaliczy stłuczkę lub dopuści się wykroczenia na drodze.
W powyższym sposobie tkwi jednak pewien szkopuł – może się przecież zdarzyć, że obywatel Ukrainy będzie miał wypadek zanim zdążymy zgłosić sprzedaż do firmy ubezpieczeniowej. Co zrobić, aby tego uniknąć? Po zawarciu umowy wystarczy udać się z kupcem do wydziału komunikacji i złożyć wniosek o wydanie tymczasowych tablic (stare zostawiamy w urzędzie). Trzeba wtedy podać cel takiej prośby – jako powód możemy podać sprzedaż samochodu na Ukrainę i wywóz do tego kraju. W tym przypadku konieczne będzie wykupienie krótkoterminowego ubezpieczenia (na 30 dni), którego cena waha się od kilkudziesięciu do 100 zł.
Jeśli sprzedajemy samochód na Ukrainę i posiadamy status osoby fizycznej, która nie prowadzi działalności gospodarczej, to nie musimy płacić podatku. Wyjątkiem jest tu sytuacja, gdy do sprzedaży doszło wcześniej niż pół roku od momentu nabycia wozu – wtedy obowiązuje nas rozliczenie z fiskusem na podstawie PIT-36.
Osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą muszą opłacić podatek VAT w wysokości 17 proc., 32 proc. lub 19 proc. w przypadku, gdy powstał dochód na sprzedaży, a samochód wliczał się w majątek firmy. Opłata podatkowa obowiązuje także właścicieli, którzy posiadali pojazd zarejestrowany na firmę przez okres krótszy, niż 6 lat.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Rusza 7. edycja programu Think Big dla innowatorów. Sprawdź jak aplikować
|
|
|
|
|
|