Uzbrojeni w rękawice i worki na odpady w najbliższy weekend wyruszą do parków i lasów, bynajmniej nie aby zbierać jesienne liście. Dzieci, młodzież i dorośli w ramach VII polskiej akcji ,,Sprzątanie Świata” będą oczyszczać swoją okolicę, a przy okazji przekazywać ważne przesłanie tegorocznej edycji: „Chrońmy bioróżnorodność – segregujmy odpady”.
Pomysł wspólnego sprzątania powstał w 1989 roku w Australii. 40 tysięcy mieszkańców Sydney sprzątało wówczas teren portu. Wkrótce coraz więcej ludzi na świecie podjęło hasło „clean up the world”. W Polsce od 1994 roku w każdy trzeci weekend września dzieci, młodzież i dorośli wspólnie chwytają za worki na śmieci, by wysprzątać swoją okolicę. W tym roku wielkie ,,Sprzątanie Świata” odbędzie się w dniach 17-19 września.
70% Polaków wie, na czym polega ta akcja. Na co dzień do jej założeń stosuje się znacznie mniej z nas. Co roku z każdą kolejną edycją imprezy wraca pytanie – czy jeden weekend wystarczy, by właściwie zadbać o środowisko naturalne i zmienić nasze podejście do ekologii?
„Sprzątanie świata” nie byłoby konieczne, gdybyśmy na co dzień dbali o środowisko naturalne. Ponieważ problemu dzikich wysypisk i zanieczyszczania rzek nie można nadal bagatelizować, do zmiany nawyków ma nas niebawem skłaniać prawo. W Sejmie przygotowywany jest projekt kodeksu karnego, który za zanieczyszczenie środowiska naturalnego przewiduje nawet karę pozbawienia wolności do lat 8. Jest szansa, że prawo stanie mocniej na straży przyrody.
Recykling pozwala chronić naturalne zasoby ziemi, dzięki czemu wiele gatunków zwierząt i roślin może zachować swoje miejsca do życia. Nie ma jednak recyklingu bez segregowania śmieci. O ile zazwyczaj zdajemy sobie sprawę, że ponownemu przetworzeniu można poddać papier, szkło czy plastik, takiej świadomości często nie mamy, gdy chodzi np. o elektrośmieci. Zepsutej pralki lub miksera nie można tak zwyczajnie wyrzucać na śmietnik. Należy je zanieść do specjalnego punktu, który przyjmuje odpady tego typu. Duży sprzęt AGD może też zabrać firma, która przywozi nowy. W przypadku mniejszych elektroodpadów, np. zużytych kartridży, sprawa jest znacznie prostsza.
– Pusty wkład do drukarki atramentowej można bezpłatnie wysłać do producenta – mówi Marcin Adamski z Eco Service. - Wystarczy wykorzystać do tego specjalną kopertę, którą dodajemy do opakowań tuszów i rozdajemy w sklepach, takich jak Saturn, Media Markt, Vobis czy Komputronik - dodaje.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*