Gracze z całego świata nie ustają w pracach nad tworzeniem nowych gatunków.
Gra SPORE zaczęła podbijać świat na kilka miesięcy zanim trafiła na sklepowe półki. Projekt Willa Wighta, który ma na koncie takie hity, jak serie SimCity oraz The Sims, także i tym razem trafił w upodobania graczy. W czasie rozgrywki kierujemy rozwojem organizmów, które sami tworzymy - od prostych, składających się z kilku komórek, aż do niezwykle skomplikowanych.
I jak się wydaje właśnie możliwość samodzielnego tworzenia żywych organizmów jest tym, co przyciąga graczy z całego świata. Electronic Arts, producent gry, zaprosił nawet sławne osobistości do ich kreacji. I tak możemy podziwiać dzieła Carlosa Santany, Davida Lyncha czy Elijah Wooda. W momencie, gdy gra pojawiła się w sklepach - czyli we wrześniu 2008 roku, w jej oficjalnym serwisie dostępnych było aż 17 milionów gatunków.
Jak podaje serwis CNET News, w poniedziałek, 4 maja, liczba gatunków przekroczyła 100 milionów, znacząco przewyższając bogactwo naszej planety.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*