Przychody tajwańskiego producenta mają w pierwszym kwartale wynieść zaledwie 2,67 miliarda dolarów. Byłby to spadek aż o 20% w stosunku do ostatnich trzech miesięcy ubiegłego roku.

Czytaj także: Asus odblokuje swój tablet

Na niekorzystną sytuację Asusa wpłynęły przede wszystkim noworoczne święta, przez które zmniejszyła się liczba dni roboczych w miesiącu - zauważa DigiTimes. Znacznie istotniejszy może być jednak również europejski kryzys, który powstrzymuje konsumentów od większych zakupów.

Według obserwatorów rynku w pierwszym kwartale tego roku Asus może dostarczyć do sklepów około 10% mniej netbooków. Również tablety firmy mają "niewielkie prawdopodobieństwo" odnotowania wzrostów popularności w najbliższym czasie. Rozwijać się może za to biznes związany z płytami głównymi.

Niedawno Asus udostępnił nowy tablet z Androidem 4.0 i 10,1-calowym ekranem oferującym rozdzielczość 1280x800 pikseli. Zdaniem analityków, dalsza część roku może jednak przynieść znaczną poprawę kondycji rynku pecetów, szczególnie po premierze Windowsa 8 od Microsoftu.

Czytaj także: Acer udostępni 4-rdzeniowy tablet