Skype z Google pomogą ściągać opłaty za internet
Dwa internetowe molochy zamierzają zainwestować w nową technologię, która pozwoli właścicielom punktów dostępowych do sieci Wi-Fi pobierać opłaty za korzystanie z internetu.
reklama
Google i Skype dołączyły się do firm Index Ventures, Sequoia Capital oraz FON i razem zamierzają pracować nad projektem. Firmy przeznaczyły na ten cel 22 mln USD.
Głównym założeniem ma być rozdzielenie użytkowników sieci Wi-Fi na dwie grupy, które przyjęły nazwy po kluczowych postaciach współczesnego oprogramowania: Linusie Torvaldsie i Billu Gatesie.
Członkowie grupy Linus, zgodnie z ideologią ich patrona, będą współdzielić dobro jakim jest dostęp do internetu za darmo. Natomiast użytkownicy Wi-Fi spod znaku Billa będą musieli zapłacić za korzystanie z internetu, podobnie jak płacą za system Windows (choć stawki nie są jeszcze znane).
Na razie prowadzi Linus. Prototypowa sieć działa od listopada ubiegłego roku. Bill zostaje w tyle, ale tylko z jednego powodu - firmy nie stworzyły odpowiedniego oprogramowania, które pozwala na pobieranie opłat za korzystanie z punktów dostępowych w technologii Wi-Fi. Zgodnie z oświadczeniem, system płatności ma być gotowy za cztery miesiące.
Jest jeszcze jedna ciekawa właściwość opracowywanego systemu. Jego użytkownicy będą musieli się autoryzować, dzięki czemu ISP z łatwością sprawdzi, czy ruch przechodzący przez jego routery pochodzi od legalnego abonenta.